Panna młoda była w stanie zaplanować swój ślub w ciągu jedynie 24 godzin i kupiła obrączki od Argos, chcąc spełnić ostatnie życzenie umierającej mamy, aby wprowadzić w życie swój wielki dzień.
U matki Sarah Frampton, Joyce, wykryto raka i otrzymała tragiczne wieści, że miała przed sobą parę miesięcy życia, gdy w 2012 roku jej zdrowie nagle się zmieniło. Dziesięć lat później oblubienica Sarah, która ma teraz 46 lat, powiedziała: „Ja i mój mąż byliśmy zaręczeni. Ale w 2012 roku tata powiedział mi, że moja mama ma tylko dwa tygodnie życia i byłam smutna. Tak rozczarowana, że nie będzie jej na naszym ślubie".
Piękny gest dla umierającej mamy
Sarah debatowała z jednym z lekarzy w hospicjum, który zapytał, dlaczego teraz nie wezmą ślubu, ale Sarah była pewna, że nie będzie to możliwe, ponieważ muszą uzyskać specjalne licencje. Jednak lekarz nakłonił ją, aby porozmawiała z kapelanem w szpitalu, aby dowiedzieć się, czy może coś zrobić, aby pomóc, donoszą zagraniczne media.
Państwo młodzi złożyli dokumenty i kolejnego dnia odebrali telefon. Ceremonia miała odbyć się w weekend. „Mieliśmy 24 godziny na zorganizowanie wszystkiego”, opowiada Sarah. Na szczęście moi przyjaciele udzielili pomocy.
Jak przedstawiała kobieta, wpadli do sklepu z przyszłą panną młodą tuż przed zamknięciem. Zbliżali się, kiedy tam dotarliśmy. Płakałam, kiedy rozmawiałam z ojcem przez telefon. Znajomy wyjaśnił w sklepie, co się dzieje. Sprzedawczyni natychmiast zmieniła zdanie: „Otworzę! Kupimy ci suknię ślubną.
Rodzina i przyjaciele kupili suknie dla druhen. Ojciec Sary ułożył kwiaty, a pielęgniarki pomogły udekorować pokój przed ceremonią. Sarah i Kevin wzięli ślub w Ringwood Register Office, a następnie udali się do hospicjum, gdzie otrzymali błogosławieństwo w kaplicy. To spełniło życzenie umierającej Joyce, aby zobaczyć, jak jej córka wychodzi za mąż.
O tym się mówi: Ponure fakty na temat choroby Jacka Rozenka ujrzały światło dzienne. Aktor przerwał milczenie