Jak podaje portal "Interia", wstąpienie do zakonu wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, a ich stopień jest uzalezniony od reguły przyjętej przez dane zgromadzenie. W wielu śluby ograniczają się do tych dotyczących czystości, ubóstwa, a także posłuszeństwa. Są jednak i takie zakony, w których klauzula jest zdecydowanie bardziej rygorystyczna. Poznajcie zakon, który uznawany jest za najsurowszy w kościele katolickim. Niewiele osób jest w stanie żyć w taki sposób.

Kartuzi - najsurowszy zakon w kościele katolickim

Historia zakanu Kartuzów sięga 1084 roku. Założycielem zgromadzenia był św. Brunon z Kolonii. Wspólnie z towarzyszami zdecedował się zamieszkać w pustelni, gdzie mogliby w pełni poświęcić się Bogu. Ich wybór padł na Dolinę Chartreuse we Francji. Na ten moment zgromadzenie liczy sobie zaledwie 350 członków (zarówno braci, jak sióstr zakonnych).

W Polsce zakon Kartuzów funkcjonował od XIII wieku. Siedziba zakonu mieściła się w dzisiejszych Kartuzach (Kaszuby), czemu zresztą miejscowość zawdzięcza swoją nazwę. Obecnie zakon ten nie funkcjonuje w naszym kraju.

Mnisi z tego zakonu żyją w całkowitym odosobnieniu, nie rozmawiając zbyt często nawet między sobą. Ich pustelnie odgrodzone są od świata zewnętrznego wysokimi murami. Klasztor mogą opuścić zaledwie raz w tygodniu. Osoby z poza zakonu nie mają możliwości dostania się do wnętrza klasztoru.

Dzień rozpoczynają w środku nocy

Bracia i zakonnice z zakonu Kartuzów, nie mają dostępu do Internetu, radia czy telewizji. To pozwala im skoncentrować się na kontemplacji i nie odciąga ich uwagi od Boga. Choć mnisi jedzą wspólnie posiłki, robią to w milczeniu. Ich dzień zaczyna się o 23:30, kiedy wstają by pomodlić się w ciszy własnej celi.

Potem wszyscy mnisi udają się na nabożeństwo Juczni i Anioł Pański, które odprawiają się w kościele przy zakonie. Zasypiają ponownie około 3:15 i budzą się po 6 rano i aż do godziny 8 modlą się. Potem ich dzień wypełnia praca, modlitwa i kontemplacja.

Co sądzicie o regule Kartuzów?

To też może cię zainteresować: Zaskakujące informacje obiegły media. Czy Władimir Putin i jego nieformalna partnerka po raz kolejny zostaną rodzicami

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ponure fakty na temat choroby Jacka Rozenka ujrzały światło dzienne. Aktor przerwał milczenie

O tym się mówi: Pojawiły się pierwsze prognozy dotyczące waloryzacji rent i emerytur w 2024 roku. Seniorzy nie będą mieli szczególnych powodów do zadowolenia