Media obiegła relacja ze wspomnień byłego piłkarza Jarosława Bieniuka o jego życiowej partnerce i matce jego dzieci Annie Przybylskiej.

Jarosław Bieniuk opowiedział, jak zmieniło się jego życie u boku Ani Przybylskiej

Zaskakujące wnioski, jakie wysnuł sportowiec, mogą świadczyć o tym, że wyciągnął on spore zyski z relacji ze sławną polską aktorką. Według opisu Jarosława Bieniuka, wszedł on w relację z Anną Przybylską w wieku zaledwie 22 lat.

Jak można się domyślać z jego wypowiedzi, rozpoczęcie wspólnego życia z serialową Marylką Baką było dla niego zbawienne w skutkach pod względem podniesienia swoich możliwości zawodowych w sporcie. Jak dodał w wywiadzie, zawsze mógł na nią liczyć i dzięki związkowi z Anią Przybylską, miał z kim porozmawiać i komu zwierzyć się z kłopotów.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Anna Przybylska (@aniablond)

Były piłkarz zaznaczył, że dzięki stałemu związkowi z Anią Przybylską, podniósł on swoją skuteczność sportową dzięki ustabilizowanemu trybowi życia. Jak stwierdził, takie życie pomogło mu w polepszeniu kondycji fizycznej dzięki regularności związanej z życiem rodzinnym - [...] Bardzo dużo mi dało i to był taki przełącznik w mojej karierze, to, jak się ustabilizowałem i zamieszkała za mną Ania [...]. Jak jesteś w związku, kładziesz się spać o tej samej porze, ewentualnie obejrzysz jakiś film. Taka stabilizacja w sporcie i rytm jest bardzo ważny. Pamiętam, że miałem wtedy super sezon, pierwszy taki dobry w ekstraklasie [...]

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Niebywałe sceny w jednej z polskich miejscowości. Mieszkańcy postanowili wywieźć na taczkach księdza. O co poszło

Zerknij: Hubert Urbański pochwalony przez widzów. Prowadzący "Milionerów" okazał stalowe nerwy. Co się stało