Nagła śmierć krytyka muzycznego i dziennikarza Roberta Leszczyńskiego wstrząsnęła 1 kwietnia 2015 roku całą Polską. Wielu zastanawiało się wówczas, jakim cudem zdrowy z pozoru i tak popularny mężczyzna mógł w tak niespodziewany i zaskakujący sposób po prostu umrzeć bez widocznego powodu.

Osierocił dwie córki. Starsza ma już 19 lat. Czy poszła w ślady ojca?

Niestety celebryta nie miał zielonego pojęcia o mrocznym pasażerze, którego miał w sobie bez świadomości skutków jego działania. Nieleczona od lat cukrzyca doprowadziła ojca dwóch sióstr do wielonarządowej niewydolności i problemów metabolicznych powstałych w przebiegu cukrzycy i w rezultacie do nagłej śmierci.

Fani Roberta Leszczyńskiego, znający go z roli jurora w programie Idol nie byli w stanie uwierzyć, że zabrakło tak ciekawej i inspirującej postaci. Gdy zmarł, ojca straciły 12-letnia Vesna i 9-letnia Keira.

Vesna ma teraz 19 lat i dość mocno określone poglądy społeczne i polityczne. Z racji tego, że od zawsze związana była z show-biznesem i światem artystów, przesiąknęła tym wszystkim tak bardzo, że chociaż jej zajęcie nie jest tym, co robił jej ojciec zawodowo, ściśle związała się z muzyką jako wokalistka.

Występując w Teatrze Studio Buffo, Vesna poszła w ślady matki, Alicji Borkowskiej. Goszcząc w programie śniadaniowym TVN, przyznała, że praca w teatrze uświadomiła jej ogrom wysiłku, jaki powinna jeszcze włożyć w swój dar muzyczny i wokalny.

Wspomniała również o pracy w Teatrze Studio Buffo Janusza Józefowicza - To było mi trochę przeznaczone. Jeśli mama była, to ja też będę. Zaśpiewałam standard jazzowy i to mnie trochę ściągnęło na ziemię, bo pierwszy raz ktoś skrytykował mój śpiew. Przestałam bazować na tym, że dostałam dar od losu, tylko po prostu zaczęłam bardzo ciężko pracować - wyjawiła.

O tym się mówi: Czy w Kościele zaczął się nowy kryzys. Jakie są jego przyczyny

Zerknij: Kolejne ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W wielu regionach Polski może być bardzo niebezpiecznie