Jak podaje portal "Super Express", Katarzyna Skrzynecka należy do grona osób, które dość dużo czasu spędza w podróży. Często wyjeżdża do Grecji, która zajmuje wyjątkowe miejsce w jej sercu. Ostatnio aktorkę czekała niemiła niespodzianka - noc na lotnisku. Alternatywą było wynajęcie pokoju w hotelu za cenę 1600 zł. Katarzyna Skrzynecka przyznała, że tę kwotę woli przeznaczyć na zupełnie inny cel.
Katarzyna Skrzynecka w podróży
W ostatnim czasie Katarzyna Skrzynecka żyje na walizkach. Choć na co dzień pracuje w Polsce, często lata do ukochanej przez siebie Grecji. Gwiazda ma dom na Krecie, gdzie pojawia się w każdej wolnej chwili. Skrzynecka wybiera rejsy tanimi liniami lotniczymi, co wiążę się czasem z opóźnieniami i godzinami spędzonymi na lotnisku.
Aktorka zdradziła, że musiała ostatnio spędzić noc na lotnisku. Na Instagramie zdradziła, że alternatywą dla spędzenia nocy w hali lotniska było wynajęcie hotelowego pokoju za 1600 zł za osobę. Uznała, że ta kwota jest zdecydowanie zbyt wysoka i woli ją przeznaczyć na obóz plastyczny dla swojego dziecka niż jedną noc w wygodnym łóżku.
W jednym z wywiadów aktorka przyznała, że latem zdarza jej się przylatywać z Grecji do Polski samolotem rejsowym o poranku, wziąć udział w pracy na planie, a wieczorem wrócić znów do Grecji. "To jest możliwe, bo pojawiają się takie oferty. Za niewielkie pieniądze można przelecieć do pracy z innego kraju i jeszcze tam wrócić" - powiedziała aktorka.
Fani przyznają, że jedną z rzeczy, za które ją uwielbiają jest właśnie zaradność.
Co sądzicie o podejściu Kasi Skrzyneckiej do pieniędzy?
To też może cię zainteresować: Młodsza o 37 lat żona Karola Strasburgera zauważa pierwsze oznaki starzenia. Zdradziła, jak się z tym czuje
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dyskusja w programie przybrała zaskakujący obrót. Jeden z gości z niedowierzania złapał się aż za głowę. W tle padło nazwisko Lecha Kaczyńskiego
O tym się mówi: Polscy naukowcy ustalili, że w Polsce żyje jeszcze jeden gatunek jadowitego ssaka. Czy mamy powody do obaw