Jak przypomina portal "Super Express", po odejściu z rodziny królewskiej książę Harry i Meghan Markle swoimi działaniami narazili się wielu fanom brytyjskiej rodziny królewskiej. Pod ich adresem pojawiają się zarzuty, że przenieśli się do Stanów Zjednoczonych, aby zyskać więcej prywatności, a jednocześnie sami wystawiają swoje życie na widok publiczny. Ostatnio o małżonkach znów jest głośno. W obawie o swoje bezpieczeństwo, zdecydowali się na ważny krok.
Sussexowie zdecydowali się na ważny krok
Z informacji przekazanych przez "Daily Mail" wynika, że książę Harry i Meghan Markle zdecydowali się wynając osobistego ochroniarza, który niegdyś ochraniał króla popu - Michaela Jacksona. Dowodem na prawdziwość tych doniesień ma być zdjęcie, jakie zostało wykonane w pobliżu rezydencji zajmowanej przez Harry'ego i jego rodzinę.
Na fotografii można zobaczyć księcia Harry'ego, który porusza się na rowerze. Tuż za nim, niczym cień, podróżuje w ten sam sposób ochroniarz. Alberto Alvarez, to nowy osobisty ochroniarz Sussexów. W swoim dorobku ma ochronę nie tylko Michaela Jacksona, ale także zespół One Direction.
Wiele osób zastanawia się, czy książę Harry i Meghan Markle mają faktycznie powody do obaw o swoje bezpieczeństwo. Zważywszy na to, że para ma wielu przeciwników, ich obawy mogą być uzasadnione. Sussexowie dość często spotykają się z zarzutami hipokryzji.
Przekonywali, że muszą odejść z brytyjskiego dworu, aby zapewnić sobie prywatność. Tymczasem, po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych sami "handlują" swoim życiem prywatnym.
Jak oceniacie decyzję księcia Harry'ego i Meghan Markle?
To też może cię zainteresować: Majątki polityków są już znane. Oświadczenia majątkowe za miniony rok zostały opublikowane. Środki posiadane przez Błaszczaka robią wrażenie