Zwyczajowy uroczysty bal służył uczestnikom do wspomnień przeróżnych przygód i najbardziej zapamiętanych momentów z pobytu w kultowym już programie. Królową i królem turnusu Zostali tym razem Zofia i Piotr, chociaż widzowie obstawiali za “Berlinką”.

Moc wzruszeń na kolejnym balu finałowym "Sanatorium miłości"

Szczęśliwi wybrańcy nie kryli wzruszenia i radości, gdyż raczej nie spodziewali się takiego wyróżnienia.

To jednak nie koniec emocji, jakich dostarczyli kuracjusze tego wieczora. Jak przypomina Pomponik, doszło wówczas do bardzo wzruszających zaręczyn między Piotrem z Piaseczna a Anną z Olsztyna.

Zakochany po uszy mężczyzna w pewnym momencie najpierw wzruszył przemówieniem, by po chwili klęknąć Przed swoją ukochaną wybranką i poprosić ją o rękę. Zrobił to słowami, który nazwał ich wspólnym językiem - Dzisiaj, kiedy oboje wiemy, że nie potrafimy bez siebie żyć, powiem to w naszym języku: "Zięba, chcesz mnie?"

Anna odpowiedziała twierdząco w stylu Baśki z “Pana Wołodyjowskiego”. Była szczerze poruszona tą chwilą, gdyż Piotr zrobił to z tak ogromnym naładowaniem uczuć i autentyczności, że wszyscy świadkowie wydarzenia wręcz ocierali łzy wzruszenia.

Nam pozostaje serdecznie pogratulować przyszłej Młodej Parze!

O tym się mówi: Andrzej Duda ma powody do świętowania. Kończy dziś 50 lat. Co go łączy z Aleksandrem Kwaśniewskim

Zerknij tutaj: Marcin Prokop kontra internauci. Nieprzyjemna sytuacja pod wpisem gwiazdora TVN. Prezenter odpowiedział na sugestię w nieprzyjemny sposób. O co poszło