Starsze pokolenia pamiętają jeszcze czasy, w których sakramenty te miały ogromne znaczenie duchowe, a przyjmujące je dzieci były pieczołowicie przygotowane i uświadamiane o znaczeniu przyjęcia Ciała Chrystusa.

Niestety od kilku dekad znaczenie przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej w wielu rodzinach zostało radykalnie zredukowane do materialnej natury wydarzenia. Obecnie niestety w wielu rodzinach najgłówniejszym tematem związanym z okresem pierwszokomunijnym są finanse, stroje, kwota, jaką należy włożyć dziecku do koperty i prezent, o jakiej wartości powinni przekazać dziecku poszczególni członkowie rodziny.

Kuzynka matki chrzestnej oburzyła się, widząc, jaki prezent pierwszokomunijny otrzymało jej dziecko

Jedna z internautek opublikowała na mediach społecznościowych bardzo smutną historię, związaną właśnie z kwestię prezentów pierwszokomunijnych. Z opisu kobiety wynikało, że jako matka chrzestna dziewczynki czuła się w obowiązku obdarowania jej czymś bardzo wartościowym, lecz finansowe ograniczenia spowodowały, że kobieta mogła jedynie pozwolić sobie na kupno złotego łańcuszka i włożenie do koperty kwoty 200 złotych.

Prezent, a raczej jego wartość oburzyła rodziców dziewczynki, którzy podzielili się swoją opinią z innymi członkami rodziny, jednak to nie był koniec stygmatyzacji autorki wpisu.

Jak się okazuje, bliscy odwrócili się od niej, urywając całkowicie kontakt. Ich argumentacją była wola zmiany matki chrzestnej na bardziej majętną, mogącą w każdej chwili wesprzeć finansowo ich córkę.

"Dałam chrześnicy złoty łańcuszek i 200 zł w kopercie, bo tylko na tyle było mnie stać. Matka dziecka, czyli moja kuzynka, opowiadała rodzinie i znajomym, jaki to ubogi prezent dałam, jako matka chrzestna" - widnieje we wpisie. Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Katarzyna Cichopek nie ma wątpliwości, kto nagrywał jej rozmowy z Maciejem Kurzajewskim. Sprawa została zgłoszona na policję

Zerknij tutaj: Ryszard Terlecki szczerze o w przyszłości koalicji i wcześniejszych wyborach. Czy opozycja ma czego się obawiać