Jak podaje portal "Pomponik", Aleksander Sikora i Izabella Krzan byli gospodarzami odcinka "Pytanie na śniadanie", w ktorym poruszono między innymi temat delfinów. Prowadzący zdecydowali się wziąć udział w quizie przygotowanym przez eksperta. Jak poradzili sobie z tym wyzwaniem?

Delfiny na Bałtyku

Temat delfinów nie pojawił się w programie "Pytanie na śniadanie" bez powodu. Miało to związek z faktem, że te niezwykłe ssaki można było zaobserwować w połowie kwietnia w wodach Bałtyku - dokładnie w okolicach Jastrzębiej Góry. Nie jest to widok codzienny i do tej pory podobne wydarzenie miało miejsce tylko raz.

Eksperci wskazują, że delfiny przypłynęły do nas z Morza Północnego. O delfinach opowiadał prowadzącym i widzom przyrodnik Łukasz Bożycki. Specjalista nie tylko mówił o tym, jakie mogły być powody pojawienia się delfinów, ale postanowił również przeprowadzic test wiedzy na ich temat. Na pytania odpowiadali Iza Krzan i Aleksander Sikora. Jak im poszło?

Prowadzący przetestowani

Jedno z pierwszych pytań dotyczyło długości życia delfinów. Iza Krzan stwierdziła, że delfiny mogą dożywać 25 lat, faktycznie jednak żyją o dekadę krócej. Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy delfiny mogą żyć w rzekach? Z tym pytaniem zmierzył się Sikora, który udzielił prawidłowej odpowiedzi, która brzmi "tak".

"Na świecie jest pięć gatunków delfinów, które żyją w rzekach. I, co ciekawe, w niektórych rzekach bardzo mętnych" - powiedział Bożycki, wskazując, że niektóre z rzek mają widoczność ograniczoną do mniej niż metra i świetnie sobie w nich radzą.

A wy, jak poradzilibyście sobie z pytaniami dotyczącymi delfinów?

To też może cię zainteresować: Były sędzia Międzynarodowego Trybunału Karnego przewiduje, co czeka Władimira Putina. Mówi o uprowadzeniu prezydenta

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Alan Andersz zdobył się na szczere wyznanie dotyczące swojej relacji z Antkiem Królikowskim. "To on z tym musi żyć, a nie ja". O co chodzi

O tym się mówi: Cierpliwość księcia Karola do młodszego syna się wyczerpała. Czy książę Harry nie ma już czego szukać na dworze