Nikogo nie dziwi, że każdy z uczestników programu przychodzi tam w konkretnym bardziej, lub mniej jasnym celu. Jak wskazuje tytuł programu, przychodzą tam pensjonariusze, którzy pragnął odnaleźć swoją drugą połówkę, z którą przejdą przez resztę swojego życia.
Mariola z Berlina wzruszyła Martę Manowską do łez
Wyświetl ten post na Instagramie
Każdy z seniorów przynosi do programu również swoją niesamowitą historię, a każda z nich może rozbawić, dać do myślenia lub wzruszyć do łez. W czwartym sezonie "Sanatorium miłości" pojawiła się Mariola, która przybyła do pensjonatu z Berlina. W każdym z odcinków serii możemy poznać historię i przygody wszystkich pensjonariuszy, jednak teraz tabloidy skupiły się na historii z przeszłości Marioli.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jest ona pełną energii seniorką, która rozsiewa wokół siebie mnóstwo optymizmu. Uwielbia towarzystwo ludzi, których obdarowuje swoją witalnością.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jak się okazuje według doniesień "Pomponika", pod jej szerokim i promiennym uśmiechem i poczuciem humoru kryje się spora doza żalu i tęsknoty za miłością, która jest szczera i prawdziwa. Z jej opowieści wynika, że nauczyła takiej miłości swoich synów, pomimo że sama jej nie zaznała - Każdy z moich synów, jest nauczony prawdziwej miłości. I ta miłość teraz procentuje w ich związkach.
Wyświetl ten post na Instagramie
Marta Manowska słysząc opowieść Marioli, powiedziała jej, że wcale nie musi zabiegać o ludzką miłość, nie musi wszystkim pomagać i usługiwać robiąc pranie dla każdego i usiłując udowodnić, Jaka jest wspaniała, gdyż taka po prostu jest.
O tym się mówi: Emmanuel Macron zaprzestał rozmów z Kremlem. Jednak to jeszcze nie koniec jego współpracy z Putinem. O co chodzi
Zerknij tutaj: Znalazłem naturalny środek do karmienia kwiatów w pomieszczeniach. Teraz są po prostu nie do poznania.