Jak przypomina portal "Jastrząb Post", Tatu to jeden z niewielu rosyjskich zespołów, którym udało się odnieść międzynarodowy sukces. Grupa wciaż ma rzeszę wiernych fanów, których interesuje nie tylko muzyczna działalność wokalistek, ale również ich zdanie na ważne tematy. Ostatnio media społecznościowe Tatu zasypały komentarze dotyczące rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jak była reakcja rosyjskich piosenkarek?
Międzynarodowa popularność
Zespół Tatu był jedną z niewielu rosyjskich grup, którym udało się zyskać międzynarodową popularność. Zespół tworzyły Lena Katina i Julija Wołkowa, które wylansowały piosenki "Ja soszła s uma", czy "Nas nie dogoniat". Wokalistki zdecydowały się w 2009 roku zwiesić karierę, a dwa lata później zakończyć działalność Tatu.
Przed miesiącem dziewczyny z zespołu ogłosiły, że zagrają specjalny koncert w Moskwie, który miał uczcić 20. rocznicę wydania ich debiutanckiego albumu w wersji anglojęzycznej. Pod postami dotyczącymi wydarzenia, fani zespołu zaapelowali do obu wokalistek, aby wykorzystały swoją popularność do tego, aby pokazać Rosjanom, co faktycznie dzieje się na Ukrainie.
"Powiedzcie coś o Ukrainie. Potrzebujemy wsparcia z waszej strony" - prosili internauci, dodając, że wojska rosyjskie mordują ukraińskich cywili. Obie wokalistki w żaden sposób nie zareagowały na pojawiające się ze strony fanów apele. Lena zdecydowała się nawet wyłączyć możliwość komentowania wielu zdjęć.
Część internautów próbowało usprawiedliwiać wokalistki. Wskazywali, że piosenkarki nie mogą zabierać stanowiska w sprawie rosjskiej agrasji na Ukrainę, bo w ten sposób ściągłyby poważne zagrożenie nie tylko na siebie, ale także na swoich najbliższych. Mimo takich tłumaczeń, wielu fanów zespołu było rozczarowanych.
A wy, co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Amerykański kongresmen nie wyklucza wprowadzenia zakazu lotów nad Ukrainą. "NATO nie może wykluczyć żadnego scenariusza"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mama Żory Korolyova musiała uciekać z domu. Po jednej traumie przeżywa właśnie kolejną
O tym się mówi: Agata Kornhauser-Duda zabrała głos. Zwróciła się do rosyjskich kobiet z ważnym apelem