Jak przypomina portal "Interia", Zenek Martyniuk był jedną z gwiazd sylwestrowego koncertu organizowanego przez TVP w Zakopanem. Zimowa stolica Polski przeżywa obecnie najazd amatorów jazdy na nartach. W Tatrach pojawił się także Zenek Martyniuk wspólnie z żoną. Przy okazji wywiadów muzyk disco polo zdradził, czego się boi. Poznajcie szczegóły!
Zenek Martyniuk o zimowej aktywności
Zenek Martyniuk udzielił wywiadu, w którym opowiedział o tym, jakimi atrakcjami kusi go zima. Jak przyznał, uwielbia kuligi, ale unika jazdy na nartach, co jest jedną z uwielbianych przez wiele osób zimowych aktywności. Zdaniem Zenka, jazda na nartach jest zbyt niebezpieczna. Jak sam przyznał, na nartach woli biegać, niż zjeżdżać.
"Jak jest dużo śniegu zakładam czasem narty biegowe, profesjonalne, z butami" - zdradził król disco polo, przyznając, że najbardziej obawia się możliwości kraksy na stoku. Jak zaznaczył nie każdy, kto pojawia się na stoku, ma wystarczająco dużo wyboraźni i "o wypadek nie trudno".
Król disco polo dodał, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są narty biegowe, bo znacznie łatwiej dzięki nim zadbać o kondycję.
Plotki o kryzysie
Co jakiś czas w mediach pojawiają się plotki o kryzysie, jakie przechodzi małżeństwo Martyniuków. Ostatni wyjazd małżonków do Zakopanego zdaje się rozwiewać wszelkie wątpliwości, co do siły ich relacji.
Danuta Martyniuk towarzyszyła mężowi także podczas jego wyjazdu do zimowej stolicy Polski w czasie sylwestra. Jak zdradził Zenek, udało im wówczas zjeść razem kolacje i spędzić wspólne chwile w hotelu. Zaznaczył, że nie było ich szczególnie wiele ze względu na występy i zaplanowane wywiady.
Spodziewaliście się, że Zenek Martyniuk obwia się jazdy na nartach?
To też może cię zainteresować: Dagmara Kaźmierska przyznała, jakie zabiegi medycyny estetycznej robiła. Żałuje jednej rzeczy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kościół katolicki ma jasne stanowisko. Kiedy nieobecność na niedzielnej mszy świętej nie jest grzechem
O tym się mówi: Ivan Komarenko znów o sobie przypomniał. Piosenkarz w niewybrednych słowach wypowiedział się na temat Natali Maliszewskiej