Ewa Bilan-Stoch znalazła się według mediów w grupie tych ukochanych kobiet u boku sportowców, które zdobyły sporą popularność i ogromną sympatię ludzi, z początku jedynie z powodu bycia w związku ze znanym sportowcem.

Ewa Bialn-Stoch przyznała się do czegoś trudnego do zmiany

Żona Kamila Stocha zapracowała sobie jednak na swoją popularność bez zbytniego zabiegania o zainteresowanie mediów. Jedna z wiadomości o Ewie Bilan-Stoch mogłaby mimo wszystko niezwykle zaskoczyć jej wielbicieli. Żona polskiego skoczka narciarskiego przyznała się bowiem do pewnej sprawy w wywiadzie udzielonym mediom.

Kamil Stoch zdobył rozpoznawalność dzięki latom występów na skoczniach narciarskich i licznym sukcesom sportowym. To sprawiło, iż w tej chwili sportowiec z Zębu stał się jednym z najbardziej popularnych reprezentantów naszego kraju. Złoty medalista olimpijski jest w stanie poszczycić się tłumem wielbicieli, a jego renoma zaowocowała siłą rzeczy rozpoznawalnością jego małżonki, Ewy Bilan-Stoch.

Żona Kamila Stocha podjęła jednak decyzję o ujawnieniu, że co sądzi o ciężkiej pracy i skutkach pracoholizmu - Tak, wydaje mi się, że jestem pracoholiczką. W moim przypadku praca jest silnie powiązana z życiem codziennym. Śmiejemy się z Kamilem, że on pracuje dla mnie, a ja dla niego. Trudno jest czasem zauważyć granicę, gdzie jest nasze życie prywatne, a gdzie zawodowe - przyznała się w jednym z wywiadów kilka lat temu Ewa Bilan-Stoch potwierdzając, że jest osobą spędzającą w pracy niezwykle dużo czasu.

O tym się mówi: Jarosław Bieniuk przekazał bardzo wzruszającą wiadomość. Padły słowa wyciskające łzy. Chodzi o Annę Przybylską

Zerknij tutaj: Zenek Martyniuk postanowił dłużej nie ukrywać prawdy. Przyznał się do wszystkiego. O co chodzi