Dlatego też wielu ludzi na całym świecie wzmogło swoją czujność w związku z wszelkimi objawami zakażenia wirusowego górnych dróg oddechowych.

Informacje zawarte w instagramowym poście celebrytki nie umknęły uwadze prasy

Wszyscy pilnie śledzący rozwój informacyjny dotyczący pandemii poznali już listę przeróżnych objawów wymienionych przez ministerstwa zdrowia jako oznakę ewentualnego złapania najbardziej znanego obecnie i niebezpiecznego koronawirusa. Każdy pamięta, że nie można ignorować objawów, gdyż podczas ich występowania dochodzić może do transmisji wirusów.

Dlatego też wszelkie doniesienia celebrytów o jakichkolwiek objawach i dolegliwościach związanych z niedomaganiem dróg oddechowych mocno niepokoją ich fanów.

Wielu czując zatkanie nosa, drapanie w gardle, czy ból mięśni z pewnością zmagało się z obawami związanymi z pandemią. Dlatego też Justyna Żyła postanowiła poinformować fanów o swoim stanie zdrowia uspokajając jednocześnie, że jest to przeziębienie, które skłoniło ją do spędzenia noworocznego czasu pod ciepłym kocykiem - Miało być jak na 1 zdjęciu 😎jest jak na 2🤪 Od kilku dni zmagam się przeziębieniem 😰ale w domku z dziećmi 👩‍👧‍👦pod kocykiem tez może być całkiem spoko🥰 Najbardziej uciążliwa dla mnie jest utrata głosu 🤭dla domowników bardzo zabawna🤣🤫 Kochani życzę Wam dużo zdrowia oraz pomyślności w nadchodzącym nowym roku 🤩💥🎉🎊

Jak przyznała w swoim instagramowym poście, najbardziej uciążliwym objawem przeziębienia w jej przypadku jest utrata głosu, której efekty rozśmieszają domowników.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Justyna (@justynazyla)

Celebrytka przyznała jednak, że spędza ten czas całkiem przyjemnie, a także złożyła noworoczne życzenia swoim fanom i obserwatorom na Instagramie.

O tym się mówi: Stanisław z 8 edycji program "Rolnik szuka żony" ujawnia sekrety produkcji. Nikt się tego nie spodziewał

Zerknij: Michał Wiśniewski zaskoczył wszystkich. Znów będzie go można zobaczyć u boku Mandaryny. O co chodzi