Nieznane dotychczas informacje dotyczące jednej z wschodzących gwiazd PRL-u właśnie ujrzały światło dzienne. Niegdyś szalały za nią tłumy i była uważana za megagwiazdę, dziś niemalże nikt o niej nie pamięta. Co takiego dzieje się z Iwoną Niedzielską? Koniecznie przeczytaj, możesz być zaskoczony!

Iwona Niedzielska to jedna z najbardziej popularnych artystek czasów PRL-u. Największą rozpoznawalność i rozgłos zyskała dzięki wzięciu udziału w Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w 1982 roku w Kołobrzegu. Jej kariera nabrała tempa i gwiazda szybko stała się rozpoznawalna także za granicą. Niestety, trwało to zaledwie osiem lat...

Potem została nieco odsunięta w cień, a Polacy zaczęli o niej zapominać. Co takiego robi teraz?

Od wielkiej sceny po lokalne festyny

Iwona Niedzielska po porażce na wielkiej scenie zaczęła koncertować na... gminnych imprezach, jak dożynki czy festyny.

- Najważniejsze jest, że wciąż śpiewam! Szkoda tylko, że nie udało mi się nagrać takiego przeboju, który do dzisiaj byłby moją wizytówką. Dzisiaj (...) z każdego można zrobić artystę. Ja po prostu miałam pecha, że zaczęłam karierę nie w tym czasie, nie w tym miejscu i nie z tymi ludźmi... - powiedziała w jednym z udzielonych wywiadów.