Jak twierdził zmarły pastor, który w swoich książkach opisywał apokalipsę, koniec świata zacznie się w 2021 roku, a do 2028 roku ma na Ziemię powrócić Jezus Chrystus, co całkowicie zakończy istnienie świata, jaki dzisiaj znamy.
Niebawem zacznie się koniec znanego nam dotychczas świata
Dr F Kenton Beshore, był niegdyś prezesem Światowego Towarzystwa Biblijnego. Zanim zmarł w 2016 roku, zdążył napisać kilka książek, w których zapowiadał szybki powrót Jezusa Chrystusa. Zmarły znawca teologii uważał, że w całej Biblii można znaleźć wskazówki nadchodzej apokalipsy.
Był przekonany, że początkiem końca świata było powstanie Izraela i odbyte już dwie światowe wojny. W jednej ze swoich książek „Kiedy: Kiedy nastąpi pochwycenie?” znawca teologii analizuje przypowieści: „Przypowieść o drzewie figowym jest proroctwem o odrodzeniu narodu izraelskiego”.
Tłumaczy: „Greckie wyrażenie„ panta tauta ”, czyli „ wszystkie te rzeczy ”, określa początek bólów porodowych (Mt 24: 8). „Jezus rzeczywiście mówił, że kiedy ujrzysz bóle porodowe, czyli obydwie wojny światowe, trzęsienia ziemi, panujący głód i zarazę, będzie to oznaczało, że zbliża się Jego powrót".
Greckie słowo genea przetłumaczono jako „pokolenie”. W dosłownym jednak tłumaczeniu to "urodziny". Jezus powiedział, że ten „narodzony” (naród izraelski) będzie istniał, kiedy powróci ”. Dr Beshore dodaje: „Siedem głównych znaków zostało już spełnionych, pięć głównych znaków jest obecnie spełnianych, a jeszcze 15 głównych znaków nie zostało spełnionych.
Co o tym sądzicie? Czy też dostrzegacie znaki świadczące o nadchodzącym wielkim resecie?
O tym się mówi: Andrzej Duda wyjawił prawdę na temat aktywności swojej żony jako Pierwszej Damy. Prawda okazała się inna niż wielu przypuszczało
Zerknij tutaj: Stacja TVN ma nowego pracownika na miejsce Justyny Pochanke. To znana postać, dziennikarz pracował przez lata dla telewizji publicznej