Wymarzyłam sobie inną przyszłość dla mojej córki. Niestety, ona nie chce mnie słuchać.
Córka ma partnera, który mógłby być jej tatą
Jestem Helena, mam 53 lata. Swoją historię opowiedziałam portalowi Polki.
Pewnego dnia moja córka, Wiktoria, przyprowadziła do domu nowego partnera, Romana. Na pierwszy rzut oka widać było, że jest sporo od niej starszy.
Spytałam go, ile ma lat, Odparł, że 47. Wtedy przeraziłam się – Wiktoria była 20-letnią młodą dziewczyną, która miała całe życie przed sobą, a on był o zaledwie 6 lat młodszy ode mnie i ojca mojej córki!
Dałam do zrozumienia, że nie podoba mi się fakt, że tak dojrzały mężczyzna interesuje się tak młodą kobietą. Roman poczuł się urażony i wyszedł, a Wiktoria zaczęła robić mi wymówki. Wytłumaczyłam jej, że obawiam się, że zostanie skrzywdzona.
Tłumaczyłam sobie, że ich uczucie szybko minie. Z niepokojem obserwowałam bieg wydarzeń, aż po kilku miesiącach Wiktoria przyszła i powiedziała, że zamierzają wziąć ślub w czasie wakacji. Byłam wściekła i żałowałam, że mąż nie żyje, by przemówić jej do rozsądku i wybić z głowy to małżeństwo.
Córka obraziła się na mnie, gdy dałam do zrozumienia, że tak szybki ślub to szaleństwo. Błagałam ją, by to przemyślała. Tłumaczyłam, że teraz przeżywa najlepszy okres w swoim życiu, a związek z tak dojrzałym mężczyzną może ją pozbawić możliwości doświadczenia tego.
Gdy zarzuciła mi zazdrość o Romana, rzuciłam, że nie będą razem szczęśliwi. Wiktoria obruszyła się i na nic nie zdały się moje tłumaczenia, że nie chcę, by zrobił jej krzywdę. Użyłam bardzo mocnych słów, pytając ją, czy chce zostać jego inkubatorem.
Nagle Wiktoria wyszła, a po chwili zaczęła trzaskać drzwiami i oznajmiła, że się wyprowadza. Byłam wściekła. Powiedziała mi, że nie chce mnie już znać, miała naprawdę dość.
Zostałam sama i biłam się z myślami. Po kilku dniach zadzwonił telefon – to był Roman. Postanowił przyjechać do mnie i coś wyjaśnić. Wyznał, że kocha Wiktorię i prosił, bym zaakceptowała ich związek. Zarzucił, że obie postąpiłyśmy niedojrzale.
Gdy wytłumaczyłam mu swoje zachowanie, przyznał, że na moim miejscu mógłby być podobny. Dodał jednak, że nie chce krzywdzić Wiktorii, ale teraz, gdy i tak razem mieszkają, lepiej się poznają i w razie czego wycofają. Obiecałam, że zadzwonię do córki i pogodzimy się.
Udało mi się spotkać z Wiktorią. Domyśliła się, że był u mnie Roman. W końcu z ciężkim sercem powiedziałam, że zaakceptuję ich małżeństwo. Planowali ślub w sierpniu, jednak oznajmiła mi, że Roman poprosił ją o przesunięcie daty, by mogła zastanowić się, czy jest na to gotowa. Dodała jednak, że jest pewna.
Najważniejsze, że moja córka jest szczęśliwa. Może z czasem i ja w pełni zaakceptuję Romana.
To też może cię zainteresować: MIESZKANKA WARSZAWY OSZUKAŁA KILKA OSÓB I WYŁUDZIŁA ŁĄCZNIE NIEMAL PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH. GROZI JEJ KILKA LAT POZBAWIENIA WOLNOŚCI. O CO CHODZI
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: SENIORZY JUŻ W PRZYSZŁYM ROKU MOGĄ SPODZIEWAĆ SIĘ KOLEJNEGO I ZUPEŁNIE NOWEGO ŚWIADCZENIA. DO EMERYTÓW W POLSCE TRAFIĄ SPORE PIENIĄDZE. ILE DOSTANĄ
O tym się mówi w Polsce: NOWY POMYSŁ RZĄDU MOŻE NIE SPODOBAĆ SIĘ WIELU POLAKOM. JUŻ NIEBAWEM BĘDZIEMY MUSIELI POGODZIĆ SIĘ Z NOWYM PODATKIEM. O CO DOKŁADNIE CHODZI
O tym się mówi na świecie: MEGHAN MARKLE WYZNAŁA SMUTNĄ PRAWDĘ NA TEMAT SWOJEJ CIĄŻY. PAŁAC BUCKINGHAM ZABRAŁ GŁOS W TEJ SPRAWIE
Z życia gwiazd: NA ROZRYWAJĄCE SERCE WYZNANIE ZDECYDOWAŁ SIĘ ANTEK KRÓLIKOWSKI. MŁODY AKTOR OPOWIEDZIAŁ O SWOIM OJCU. NIE MOŻE POZBYĆ SIĘ ZASKAKUJĄCEGO NAWYKU
