"VIVA" przedstawiła pewien ważny dla wielu ludzi punkt widzenia, o którym opowiedziała na jej łamach Martyna Wojciechowska. To jednocześnie apel i hasło przewodnie, jakie gwiazda ostatnio mocno promuje. O co chodzi z "I AM ENOUGH"?

"Jestem wystarczająca"

Ciało i dusza to jedność wedłóg słów Pisma Świętego. Nie sposób ich oddzielić za życia, więc harmonia między nimi musi być zachowana niezależnie od tego, co mówią o nas inni. Starzejące się ciało wielu kobietom spędza sen z powiek, jednak Martyna Wojciechowska ma na ten temat dość ciekawe spostrzeżenia...

„Świadomość ciała, siebie, swojej kobiecości to jest coś, co nabywamy z czasem. Mi zajęło to poszukiwanie wiele, wiele lat. Teraz jestem w najlepszym momencie mojego życia. 20 lat temu byłam szczuplejsza, ale mniej szczęśliwa.”

Wyświetl ten post na Instagramie.

#IAMENOUGH Dziewczyno, Kobieto, która to czytasz: Pamiętaj, że JESTEŚ WYSTARCZAJĄCA! Jesteś wystarczająco piękna, mądra, zdolna, zabawna. A przede wszystkim jesteś wystarczająco świadoma żeby podejmować decyzje, które Ciebie dotyczą! W najnowszym wydaniu magazynu VIVA! opowiadam więcej o akcji zainicjowanej przez Fundację UNAWEZA. Kto już czytał? Zachęcam też do tego żebyśmy się WSPIERAŁY i były dla siebie życzliwe, szczególnie w tym trudnym dla wszystkich czasie. #WSPIERAMNIEOCENIAM 🙏🏻 M. PS. Materiał powstał przed falą strajków, które zalały Polskę, ale wierzę, że jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek. 📸 @stareoness #woman

Post udostępniony przez Martyna Wojciechowska (@martyna.world)

Samoakceptacja jest ważna, ale możliwa jedynie w pełnej harmonii... Aby bezwarunkowo pokochać swoje ciało, musisz uznać i zaakceptować całe swoje wnętrze. Dosłownie wszystko, łącznie z częściami, które obecnie uważasz za całkowicie cholernie niedopuszczalne.

O tym się mówi: Wielka muzyczna gwiazda lat 60. odeszła. Kondolencje płyną z całego świata

Zerknij: Córka zaczyna spadać z mostu - reakcja taty jest natychmiastowa. Niezwykłe nagranie