Jak podaje SUper Express, wdowa po zmarłym Pawle Królikowskim, Małgorzata Królikowska przyznała, że obecna sytuacja, jaka panuje w naszym kraju mocno krzyżuje plany Polakom. Jej plany związane z postawieniem mężowi pomnika także zostały przymusowo odłożone na potem.
Małgorzata Królikowska była u męża już w poniedziałek
Warszawski Cmentarz Wojskowy stał się miejscem spoczynku wielu znanych i cenionych artystów i osobistości. W Alei Zasłużonych spoczął także św. pamięci Paweł Królikowski. Tegoroczne Święto Zmarłych niestety nie będzie takie, jak zawsze, a to dlatego, że rząd wprowadził w Polsce czerwoną strefę. Wyklucza ona tłumne odwiedzanie grobów naszych bliskich i przemieszczanie się w tym celu po kraju.
W związku z powyższym, Małgorzata Królikowska postanowiła uniknąć kontaktu z ewentualnym tłumem i odwiedziła grób męża już w poniedziałek 26 października. Zaskakującym jest jednak fakt, że św. pamięci Paweł Królikowski zmarł 27 lutego bieżącego roku, a wciąż nie postawiono mu pomnika. Wdowa po aktorze wyjaśniła mediom powód zwlekania z tak ważną sprawą.
Jeśli nie będzie większych przeszkód, to tuż przed Bożym Narodzeniem Paweł będzie miał już piękny pomnik.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Janusz Korwin-Mikke opublikował na Facebooku post o niecodziennej treści. Reakcja internautów była ekspresowa. O co chodzi
Zerknij tutaj: Dwie dekady temu każda nastolatka chciała być jak ona, potem szybko ucichło na jej temat. Jej dalsze losy są zdumiewające
Nie przegap: Córka Kasi Kowalskiej straciła cierpliwość. Co takiego Ola napisała internautom o ich hejcie