Nina Terentiew od lat ma do czynienia z pracą w telewizji - była dyrektor programową takich stacji telewizyjnych jak TVP2 czy Polsat. Po wstrząsającej śmierci Dariusza Gnatowskiego, dziennikarka i prezenterka zdecydowała się pożegnać go za pomocą oficjalnego konta Polsatu. Jej słowa wyciskają łzy z oczu.
Nina Terentiew żegna uwielbianego aktora
Gnatowski przez widzów szczególnie kojarzony był ze słynną postacią Arnolda Boczka z serialu "Świat według Kiepskich" - zagrał też jednak kilka innych ról. Kilka dni temu media obiegła tragiczna informacja o jego śmierci. Kiedy okazało się, że przegrał z zapaleniem płuc i ciężką niewydolnością oddechową, wszyscy jego bliscy publikowali w mediach społecznościowych swoje pożegnania oraz wspomnienia związane z aktorem. Wśród nich znalazła się także Nina Terentiew.
"Dareczku, będzie nam wszystkim bardzo smutno bez Ciebie ... Darek jak wiecie, przez 21 lat wcielał się w postać Arnolda Boczka w kultowym serialu "Świat według Kiepskich". Słyszałam, że poszukiwania do roli pana Boczka były bardzo długie i intensywne, ale kiedy pojawiłeś się Ty, nikt z produkcji nie miał wątpliwości, że to "Twoja" rola. Cieszę się, że przez tyle lat mogliśmy razem pracować. Malująca się na Twojej twarzy życzliwość, czasami bezradność, a przede wszystkim cudowny uśmiech zjednywały Ci przyjaciół zarówno w życiu, jak i wśród widzów, a Twoje powiedzonka z serialu weszły do języka potocznego" - napisała prezenterka.
Wspominała również pierwsze spotkanie z Gnatowskim, które miało miejsce na długo przed erą "Kiepskich" w jego życiu. Poznali się w teatrze STU w Krakowie. Terentiew przyznaje, że szczególnie utkwiła jej w głowie rola Belzebuba odgrywana przez Gnatowskiego w sztuce "Pan Twardowski".
"Darku, jakbyś powiedział, W MORDĘ JEŻA, będzie mnie, nam Ciebie brakowało" - dodała na koniec dziennikarka.
To właśnie ostatnie słowa zdecydowanie najmocniej we wszystkich uderzyły i wzruszyły fanów aktora do łez.
Zobacz także: Jak wyglądała Grażyna Szapołowska w młodości? To zdjęcie zwala z nóg
Może cię zainteresować: Ogromna strata dla polskiej kultury. Wojciech Pszoniak we wzruszających wspomnieniach przyjaciół
Pisaliśmy również o: Zaskakujący apel prezydenta Andrzeja Dudy do Polaków. Jego słowa zaskoczyły niemalże wszystkich. Chodzi o jego stan zdrowia