Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało w sobotę, że mieszkaniec hotelu Watykan, w którym mieszka również papież Franciszek, uzyskał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Osoba została tymczasowo wyprowadzona z rezydencji Casa Santa Marta i umieszczona w izolacji, jak stwierdzono w oświadczeniu z 17 października. Każdy, kto miał bezpośredni kontakt z tą osobą, również obserwuje okres izolacji. Jak na razie pacjent nie ma żadnych objawów - powiedział Watykan.

Jak widać, nawet papież się poddał

Wyświetl ten post na Instagramie.

@franciscus 🙏#GeneralAudience #AudienciaGeneral #AudiênciaGeral #UdienzaGenerale 🙏 #PapaFrancisco #PopeFrancis #PapaFrancesco

Post udostępniony przez Vatican News (@vaticannews)

Zauważył, że w ostatnich dniach powróciły trzy inne pozytywne przypadki wśród mieszkańców lub obywateli państwa-miasta.

W oświadczeniu dodano również, że środki ochronne związane z pandemią wydane przez Stolicę Apostolską i Gubernatorstwo Watykanu są nadal przestrzegane, a „stan zdrowia wszystkich mieszkańców Domus [Casa Santa Marta] jest stale monitorowany”.

Sprawę w rezydencji papieża Franciszka dodaje się do aktywnych przypadków koronawirusa wśród Gwardii Szwajcarskiej. Papieska Gwardia Szwajcarska ogłosiła 15 października, że ​​w sumie 11 członków zaraziło się COVID-19. Armia składająca się z 135 żołnierzy stwierdziła w oświadczeniu, że „natychmiast ustalono izolację pozytywnych przypadków i przeprowadzane są dalsze kontrole”. Podkreślił również, że straż przestrzega nowych, surowych środków Watykanu w celu powstrzymania wirusa i przedstawi aktualne informacje na temat sytuacji „w ciągu najbliższych kilku dni”.

O tym się mówi: Wielkie przepowiednie wizjonerki ze Śląska. Jej stygmaty, to dopiero początek cudów, w jakie zwątpiła kuria

Zerknij: Skandaliczne zachowanie nastolatków na cmentarzu. Trzech nieletnich zatrzymała policja