Powtórzyłam los mojej matki, która wyrzuciła mnie z domu. Jedyną osobą, która mnie wspierała, była moja babcia, za co jestem nieskończenie wdzięczna

W szkole odbywały się zawody siatkówki, przyjechali chłopcy i dziewczęta z innych placówek oświatowych. Siedzieliśmy z dziewczynami, śmialiśmy się, a potem Oleg podszedł do mnie, powiedział, że bardzo mnie lubi i wziął numer telefonu. Nie komunikowaliśmy się od razu, wszystko jakoś samo się ułożyło. Często chodziliśmy na spacery, był bardzo miły i dobrze mnie traktował, z czasem zdałam sobie sprawę, że się w nim zakochałam.

Po ukończeniu szkoły planowaliśmy pójść na jeden uniwersytet, tylko na różne wydziały. Nasz związek stał się poważniejszy, chcieliśmy nawet wynająć mieszkanie, żeby razem zamieszkać. Jednak pod koniec roku szkolnego dowiedziałam się, że będziemy mieć dziecko.

Płakałam i nie wiedziałam, co robić. Kiedy wróciłam do domu i wszystko opowiedziałam mamie, nie wspierała mnie, ale zaczęła nazywać mnie różnymi brzydkimi słowami. Moja mama zabrała moje rzeczy i wyrzuciła mnie z domu, mimo że urodziła mnie, gdy miała 17 lat.

Oleg zabrał mnie do siebie, jego rodzice adoptowali mnie jako córkę. A później, kiedy dowiedzieli się o moim dziecku i zaczęło się. Matka Olega zwróciła go przeciwko mnie, mówiąc, że sami jesteśmy dziećmi, a jej syn był za młody, aby zostać ojcem. Nie zastanawiając się długo, Oleg powiedział, że nie zgadzamy się z tym, że w tym wieku jest za wcześnie, abyśmy mogli wychowywać dzieci.

Zebrałam swoje rzeczy we łzach i postanowiłam pójść do babci na wsi, ponieważ moja mama też była przeciw dziecku. Tego wieczoru powiedziałam jej wszystko. Objęła mnie mocno i powiedziała:

- Moja droga, nie martw się, uratujemy cię. To wielka radość, zobacz, ile kobiet nie może mieć dzieci. A do ciebie Bóg posłał dziecko i powinnaś się radować i żyć dalej ze względu na dziecko.

Mieszkałam z babcią, pomagała mi we wszystkim. Dziecko urodziło się zdrowe i mogłam być zadowolona z syna. Jestem bardzo wdzięczna mojej babci, ponieważ jest jedyną osobą, która mnie wspierała…

Jak informował portal "Życie": EPISKOPAT POLSKI PODJĄŁ WAŻNĄ DECYZJĘ DLA WIERNYCH KOŚCIOŁA W POLSCE! KAŻDY BĘDZIE MUSIAŁ SIĘ DO TEGO DOSTOSOWAĆ, TO KLUCZOWE DLA BEZPIECZEŃSTWA

Przypomnij sobie: CO BĘDZIE Z OBCHODAMI WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH? 1 LISTOPADA POD ZNAKIEM ZAPYTANIA, EPISKOPAT CZEKA NA DECYZJE RZĄDU, CZY NEKROPOLIE BĘDĄ ZAMKNIĘTE

Portal "Życie" pisał również: WIELKIE SZCZĘŚCIE JEDNEGO Z MIESZKAŃCÓW POLSKI! TRAFIŁ SZÓSTKĘ W LOTTO, MOŻE POSZCZYCIĆ SIĘ OGROMNĄ WYGRANĄ, CAŁA POLSKA CHCE WIEDZIEĆ, KTO TO