Co będzie z obchodami Wszystkich Świętych? 1 listopada pod znakiem zapytania, Episkopat czeka na decyzje rządu, czy nekropolie będą zamknięte. Zycie

„Od początku pandemii Kościół podporządkowywał się zaleceniom władz administracyjnych. Bedzie to robił nadal” – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej.

Jest jednak spory problem, gdyż rządzący wciąż nie doszli do porozumienia w sprawie bezpiecznej organizacji ruchu na cmentarzach i nekropoliach, a także podczas zakupów w sklepach i punktach handlowych przy miejscach spoczynku. Jakie będą również zalecenia w kwestii odwiedzin rodzin?

Niestety, obecnie najpewniej mierzymy się z drugą falą koronawirusa, gdyż dziennie statystyki zakażeń sięgają do 2 tysięcy przypadków, a w niektórych dniach przekroczyły nawet i tę liczbę. Ogólna liczba zakażonych to już ponad 100 tysięcy osób od początku pandemii. Rząd rozważa wprowadzenie dodatkowych zaleceń i restrykcji w sprawie 1 listopada nie tylko w strefach czerwonych i żółtych, ale w całej Polsce, o czym mówił niedawno Waldemar Kraska z Ministerstwa Zdrowia.

Episkopat i władze kościelne zamierzają dostosować się do decyzji wydanych przez władze. Co postanowi rząd w sprawie 1 listopada?

Duchowni przekonują, że dostosują swoje zalecenia w sprawie organizacji Wszystkich Świętych i Zaduszek , również w kwestii liczby osób mogących brać udział w mszach do decyzji władz. KEP do tej pory nie wystosował żadnych słów w tej sprawie do wiernych.

„Pierwszego i drugiego listopada ludzie gromadzą się na cmentarzach zarówno komunalnych, jak i wyznaniowych, od rana do wieczora, a zorganizowane nabożeństwo i wspólna modlitwa na cmentarzu to zaledwie kilka kwadransów” - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej, ksiądz Przemysław Śliwiński.

WP otrzymała również odpowiedź w sprawie 1 listopada od biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia. Resort ma na bieżąco obserwować sytuację epidemiologiczną i podejmuje szczegółowe analizy przyrostu zachorowań, jednak na wydawanie konkretnych zaleceń jest wciąż za wcześnie.