Jak donosi "Pikio", Daniel Martyniuk postanowił dokonać kolejnych wyznań na łamach mediów społecznościowych i spróbować tym samym pogrążyć kolejne kobiety, z którymi miał kiedykolwiek do czynienia.
Zanim ożenił się z Eweliną, obiecał związek komuś innemu
Jego burzliwe i bolesne dla płci przeciwnej romanse wryły się w pamięć każdej z kobiet, które weszły z nim w toksyczną relację. Ten młody mężczyzna raczej nigdy nie zaznał wychowawczych metod z rąk swojej mamy Danuty, czego efektem są obecne artykuły prasowe na jego temat.
Trzy lata przed slubem z Eweliną, państwo Martyniuk czynili przygotowania do ożenienia syna z Anią, farmaceutką z Elbląga, jednak Daniel zmienił plany.
Zerwał zaręczyny z Anią i związał się z dwudziestokilkuletnią Faustyną, jednak ten związek po roku dobiegł końca, a Daniel Martyniuk poślubił Ewelinę, z którą doczekał się córeczki.
Jednak i ten związek nie przetrwał jego gwałtownego charakteru, a para rozstała się z przytupem i w aurze skandalu. Teściowa Eweliny nie przebiera obecnie w słowach mówiąc o Ewelinie, murem stojąc za synem.
Daniel, w czasie gdy był jeszcze mężem Eweliny, znalazł pocieszenie w ramionach Faustyny, poprzedniej jego "ukochanej". W mediach społecznościowych podzielił się zarzutami, jakimi obrzuca młodą kobietę. To obrzydliwe.
Włamała mi się na konto i skasowała filmik, ciekawe jest, kto ją opłacił. Dziewczyna aspiruje na panią prokurator. Jakby ktoś się nudził to 200 złotych i robi wszystko.
Co sądzicie o wychowaniu młodego Martyniuka?
O tym się mówi: Choruje na nią Lech Wałęsa. Jej symptomy można rozpoznać obserwując paznokcie. To podstępna choroba