Choć wesele powinno kojarzyć się młodej parze i gościom z najpiękniejszym dniem w życiu, w dobie pandemii koronawirusa wywołuje u niektórych strach i niechęć do uczestnictwa w ceremonii.
Niektórzy goście nie chcą zdecydować się na ryzykowanie swoim zdrowiem, a być może także życiem. Dlatego zdarza się, że państwo młodzi, którzy nie przełożyli ślubu, muszą pogodzić się z okrojoną liczbą weselników.
Zakłada się, że dzień ślubu oraz wesela to najpiękniejszy moment w życiu każdej pary. Niestety, teraz to także nieustanny stres przed zabawą – do ostatniej chwili nie wiadomo, jakie obostrzenia będą obowiązywać – a także podczas niej i po, gdy może okazać się, że któryś z gości miał koronawirusa.
Niektórzy podejmują ryzyko i decydują się na wyprawienie imprezy mimo wszystko, inni zaś przekładają ją, by nie narażać siebie i innych. Co z tymi, którzy dopiero za jakiś czas mają brać ślub? Okazuje się, że oni za to zapłacą dużo więcej!
Koszty wesele idą ciągle w górę! Kto za to zapłaci?
Coraz więcej par, które zdecydowały się na wzięcie ślubu w 2020 r. musi mierzyć się z wieloma trudnościami. Sporo problemów przysparzają im wciąż rosnące koszty ślubu i wesela. Niejednokrotnie bywa tak, że w ostatniej chwili sale weselne oraz inni usługodawcy znacznie podnoszą swoje ceny. Dziennikarze Wirtualnej Polski postanowili zbadać ten temat i porozmawiać z prawnikiem. Czy faktycznie musimy dopłacać?
- Pary młode nie powinny godzić się na zmianę warunków, mogą wezwać wykonawców na piśmie do wykonania umowy zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, ewentualnie zasygnalizować zawiadomienie Rzecznika Praw Konsumenta. W razie braku porozumienia z wykonawcą należy stwierdzić, iż do wykonania umowy nie dojdzie z winy właściciela sali weselnej i żądać zwrotu wpłaconej zaliczki, aczkolwiek takie rozwiązania rekomenduję skonsultować z adwokatem – zaznaczyła adwokat Izabela Lach-Barteczka.
To też może cię zainteresować: Policjanci z jednego z polskich miast uratowali małego chłopca. Potrzebna była szybka reakcja. Całe zdarzenie zostało nagrane
Zobacz o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kontrowersyjny pomysł rządu. Wielu Polaków może przez to zarobić znacznie mniej pieniędzy. Co zamierzają wprowadzić władze
O tym się mówi na świecie: Dzielny 7-latek był jedyną osobą z całego tłumu gapiów, która zdecydowała się pomóc rannemu chłopcu. Odwaga malucha zdobyła uznanie wśród internautów
