Agnieszka Woźniak-Starak w duecie z Ewą Drzyzgą została prowadzącą program "DDTVN". Po ponad rocznej przerwie w pracy, wróciła na antenę telewizyjną. Jednak jedno jej zdanie powiedziane na wizji na moment wbiło wszystkich w podłogę.
Jak podaje "Lelum", Agnieszka Woźniak-Starak została prowadzącą program śniadaniowy "dzień Dobry TVN". U boku legendy TVN Ewy Drzyzgi będzie rozmawiać z gośćmi odwiedzającymi program.
Jest niekwestionowanym talentem dziennikarskim, choć ostatnie wydarzenia z jej prywatnego zycia mocno dały jej w kość. Strata ukochanego męża Piotra Woźniaka-Staraka, znanego producenta filmowego było dla niej i bliskich potwornym ciosem.
Nie ulega wątpliwości, że dziennikarka świetnie sobie radzi, jako prowadząca program. Ma spore doświadczenie i dziennikarski dryg, co sprawia, że jej rozmówcy czują się przy niej swobodnie.
Jednak mediom nie umknęło pewne zdanie, które na moment uciszyło wszystkich na wizji TVN. Podczas rozmowy na temat zdrowia, powiedziała:
Trzeba być dobrej myśli. Zawsze…
Na moment zapadła cisza. Czy Wy także uważacie, że gdy dopada nas choroba, bycie dobrej myśli jest w stanie jakkolwiek pomóc w walce z nią?