Mimo, że sezon grzybów nie rozpoczął się jeszcze na dobre, to zapaleni grzybiarze już przemierzają polskie lasy w poszukiwaniu swoich ulubionych grzybów. Jak się okazuje, niektórym ta decyzja bardzo się opłaciła.
Niesamowity grzyb!
Jak donosi portal Dziennik Bałtycki, pan Jan Nazar – mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego, wraz ze swoją wnuczką mieli niesamowite szczęście! Okazuje się bowiem, że podczas grzybobrania w gminie Przywidz, dokładnie w niedalekiej odległości od Kierzkowa znaleźli oni prawdziwka, którego rozmiary po prostu odbierają mowę! Średnia jego kapelusza ma prawie 30 centymetrów!
- Zbieram grzyby od dziecka. Takiego okazu jeszcze nie miałem w rękach. To wnuczka go znalazła. Mamy działkę w lesie w okolicach Kierzkowa, to jak na Mierzeszyn się jedzie, na którą często jeździmy i chodzimy tam po okolicznych lasach na grzyby. To było nasze drugie grzybobranie w tym roku. Pierwsza zbiórka była nieudana. Nic nie zebraliśmy. Teraz po tych deszczach pomyślałem, że coś powinno już być. I proszę. Taki okaz – opowiadał pan Jan w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego.
Wnuczka także kocha przyrodę!
Okazuje się, że pan Jan zaraził swoją wnuczkę miłością do grzybobrania, a także do przyrody. Kinga przyznaje, że uwielbia spędzać z dziadkiem czas w lesie.
- To świetna okazja poobserwować zwierzęta, przyrodę. Można się wyciszyć, zrelaksować. Uważam, że trzeba się oswajać z przyrodą, zwierzętami, żeby nie bać się, np. wziąć jaszczurki na ręce. By na dłużej zachować w pamięci przyrodę i napotkane zwierzęta, fotografuję je – wyznała 20 – latka.
Grzyb, który znaleźli niewątpliwie jest jednym z najbardziej imponujących okazów. Grzybiarze na pewno zazdroszczą takiego szczęścia!
Jak informował portal "Życie": TO NAGRANIE WZRUSZA NAWET NAJWIĘKSZYCH TWARDZIELI. MAMA NAGRAŁA CZWORACZKI, KIEDY WZAJEMNIE OKAZYWAŁY SOBIE MIŁOŚĆ
Przypomnij sobie: MASECZKI BĘDZIE NOSIĆ JESZCZE PRZEZ DWA KOLEJNE LATA? PONURA WIZJA ŚWIATOWEJ ORGANIZACJI ZDROWIA, POLACY NIE BĘDĄ Z TEGO ZADOWOLENI
Portal "Życie" pisał również: KORONAWIRUS NADAL NIE DAJE ZA WYGRANĄ. OSTATNIO POTWIERDZONO KOLEJNE, DUŻE OGNISKO. OSOBY ZAKAŻONE BRAŁY UDZIAŁ W PRODUKCJI ŻYWNOŚCI