Dziewczynka została wyprowadzona zajęć. Powodem, przez który dziewięciolatka nie mogła uczestniczyć w zajęciach z wychowania fizycznego był nieprawidłowy kolor spodenek. Nie pomogły tłumaczenia dziecka. Sytuacja zbulwersowała rodziców dziewczynki. Ojciec uczennicy postanowił opisać sytuację na Twitterze. Internauci są w szoku.

- Moja córka została dziś wyrzucona z lekcji wf za jednorazowy brak czerwonych spodenek do gimnastyki. Miała granatowe. Przez naukę zdalną trochę od tych idiotyzmów odwykłem - napisał na Twitterze tata dziecka.

Internauci ekspresowo zajęli głos w tej sprawie. Okazało się, że nauczyciel nie miał prawa wyprosić dziecko z zajęć nawet jeśli posiadało nie odpowiedni strój.

Nauczyciel wyrzucił ją z lekcji. Nie pomogły tłumaczenia dziecka

Okazało się, że dziewczynka zmuszona byłam tego dnia zabrać ze sobą spodenki innym kolorze. Wszystko dlatego, że z tych zeszłorocznych zwyczajnie wyrosła A nowe, już zamówione, jeszcze nie dotarły. Niestety nauczyciel był nieugięty. Na tłumaczenia dziewczynki powiedział, że na zakup spodenek miała całe dwa miesiące.

Dziennikarze portalu MamaDu postanowili spytać o sprawę Ministerstwo Edukacji.

- Należy pamiętać, że brak odpowiedniego ubrania czy obuwia podczas zajęć szkolnych może mieć różne podłoże, w tym np. ekonomiczne czy społeczne. Uczeń nie może być z tego powodu karany czy dyskryminowany. [...] W statucie nie może być zapisów, które uniemożliwiają dziecku realizację podstawy programowej - odpowiedziało MEN.

JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: PEWNA KOBIETA POSTANOWIŁA PÓJŚĆ DO SPOWIEDZI. ZROBIŁA COŚ, CZEGO BARDZO ŻAŁOWAŁA. REAKCJA KSIĘDZA BYŁA BARDZO ZASKAKUJĄCA, NIE TEGO SIĘ SPODZIEWAŁA

PORTAL „ŻYCIE” PISAŁ RÓWNIEŻ O: SZCZERE WYZNANIE RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO W SPRAWIE USZKODZONEGO RUROCIĄGU PŁYNĄCEGO DO „CZAJKI”, PADŁY MOCNE SŁOWA. „SPRZĄTAM PO POPRZEDNIKACH”