Jak się okazuje, nowe ustalenia rządu nie będą zbyt łaskawe dla osób, które pobierają świadczenia emerytalne i jednocześnie pracują. Dla niektórych z nich sytuacja może okazać się bardzo niekorzystna.

Czekają nas poważne zmiany?

W ostatniej rozmowie z „Radiem Zet” Jadwiga Emilewicz przekazała niezbyt dobre informacje dla wielu emerytów. Wicepremier wyjawiła bowiem, czego dokładnie dotyczą nowe plany rządu. Jak się okazuje, na wprowadzanych zmianach najbardziej ucierpią pracownicy, którzy pracują i jednocześnie pobierają emeryturę.

Jak zapowiada Jadwiga Emilewicz, rząd zamierza bardzo mocno zredukować etaty, jednak to nie koniec nadchodzących zmian. Rządzący zamierzają także obsadzić stanowiska administracyjne młodszymi pracownikami. Pracujący emeryci zostaną więc zwolnieni.

- W moim resorcie i instytucjach mi podległych jest wiele tzw. martwych etatów, na które budżet państwa przewiduje uposażenie, a które nie są zapełnione. Jeśli od dłuższego czasu nie są, to prawdopodobnie nie są potrzebne – wyjawiła Jadwiga Emilewicz podczas rozmowy z „Radiem Zet”.

Kto ucierpi najbardziej?

Według informacji przekazanych przez Jadwigę Emilewicz, pracę może już niebawem stracić około 2,5 tysiąca osób, które pracują jednocześnie pobierając emeryturę. Redukcja etatów oraz poważne zmiany będą przeprowadzone w takich jednostkach jak KRUS, NFZ, ZUS i organy administracji rządowej podległe ministrom, wojewodom oraz premierowi.

- Wydaje się, że nie arbitralnie, nie automatycznie, ale te miejsca, które są potrzebne dziś młodszym ludziom, którzy wchodzą na rynek, myślę, że takie partnerstwo pokoleń będzie zrozumiałe – zakończyła Emilewicz.

Jak informował portal "Życie": RODZINA I FANI ANDRZEJA STRZELECKIEGO SĄ ZASKOCZENI TAKIM ROZWIĄZANIEM? NIKT NIE SPODZIEWAŁ SIĘ TAKIEJ PROPOZYCJI OD PRODUCENTÓW "KLANU"

Przypomnij sobie: BYŁY MINISTER ZDROWIA ZABRAŁ GŁOS NA TEMAT TEGO, CO JUŻ WKRÓTCE CZEKA POLAKÓW. NIE TYLKO KORONAWIRUS JEST DLA NAS ZAGROŻENIEM

Portal "Życie" pisał również: PAŃSTWOWA INSPEKCJA PRACY BĘDZIE PRZEPROWADZAĆ KONTROLE W DOMACH. CO BĘDĄ SPRAWDZAĆ I JAKIE SĄ KARY