"Super Express" wciąż zaskakuje tematyką przez siebie poruszaną. Czasem jednak wydobywają z czewluści mniej lub bardziej sprawdzonych informacji coś całkiem interesującego. Jedną z takich perełek są nocne zwyczaje Jolanty Kwaśniewskiej z czasów, gdy była pierwszą damą RP.
Nocny zwyczaj Jolanty Kwaśniewskiej
Od kiedy okazało się, że w tegorocznych wyborach prezydenckich startuje Andrzej Duda, wielki raban podniósł się nie tylko wokół najpoważniejszych kandydatów na głowę państwa, lecz także ich żon, czyli potencjalnych pierwszych dam RP. Gdy wybory wygrał ponownie Andrzej Duda, porównaniom Agaty Kornhauser-Dudy z Małgorzatą Trzaskowską nie było końca. Jednej wytykano bierność medialną, drugiej mało stosowny wizerunek. Teraz, gdy wiadome jest, że kolejne pięć lat pierwszą damą będzie Agata Kornhauser-Duda, media przestają powoli kierować swe oblicza w jej stronę, a zamiast tego wyciągają z czeluści przeszłości wspomnienia o poprzednich pierwszych damach, które dały się zapamiętać na różne sposoby.
Jeden z ekspertów od etykiety Janusz Ścibora, przytoczył pewne detale z życia byłej pierwszej damy Jolanty Kwaśniewskiej. Zdradził on, cóż takiego ówczesna pierwsza dama wyprawiała w łóżku po nocach, zamiast smacznie spać.
Pamiętam, jak kiedyś opowiadała, że w pałacu prezydenckim z córką w łóżku, po nocach, czyta listy od ludzi z prośbą o pomoc. I angażowała się w tę pomoc. Ale była też obecna medialnie, co w dzisiejszych czasach jest ważne. To ona dopiero zbudowała taki wzorzec gospodyni pałacu prezydenckiego, którego drzwi rzeczywiście były otwarte dla wszystkich. Dzielnie ratowała męża z opresji.
Umiała też napisać scenariusz na funkcjonowanie w erze “poprezydenckiej”. Nie jest to łatwe. Mimo pewnych potknięć jak udział w reklamie czego nie pochwalałem, szybko zreflektowała się i powiedziała, że zysk z tego przedsięwzięcia jest przekazany na cel charytatywny.
Co sądzicie o katywności Jolanty Kwaśniewskiej? Medialnie, znaczy prawdziwie? Czy bez udziału blasku fleszy także można działać społecznie?
O tym się mówi: Ministerstwo Zdrowia ma dobre informacje na temat epidemii. Jest najnowszy raport resortu, statystyka nastraja optymistycznie