Jak przypomniał "Mirrir", Haycock Manor Hotel w Wansford przez lata przyciągał wielu gości, a niektórzy twierdzą, że Mary Queen of Scots odwiedziła to miejsce w drodze do jej więzienia w zamku Fotheringhay
Wschodnia Anglia jest przesiąknięta historią, z zamkami, katedrami, a nawet hotelami, w których można opowiedzieć ciekawe historie. Jedno szczególne miejsce w Wansford, niedaleko Peterborough, stało się miejscem interesującym dla osób uczących się o przeszłości i zafascynowanych zjawiskami paranormalnymi, donosi Cambridgeshire Live.
Oszałamiający hotel
Haycock Manor pochodzi z XVI wieku i jest dawnym zajazdem położonym nad brzegiem rzeki Nene, który, jak się uważa, był przez lata odwiedzany przez znane osobistości. Wśród znamienitych gości mówi się, że Maria, królowa Szkotów, spędziła kiedyś noc w hotelu.
Na ich stronie internetowej czytamy: „Uważa się, że Mary Queen of Scots utknęła w Haycock w drodze do jej więzienia, a później egzekucji w pobliskim zamku Fotheringhay”.
Zamek Fotheringhay znajduje się zaledwie 13 mil od centrum Peterborough i Mary przybyła tam 25 września 1586 roku. W październiku została postawiona przed sądem za zdradę na podstawie ustawy o bezpieczeństwie królowej, gdzie została uznana za winną i skazana na śmierć.
Została stracona w Wielkiej Sali Zamku Fotheringhay 8 lutego 1587 roku. Mary została pochowana w katedrze w Peterborough, ale 25 lat później jej syn Jakub I kazał jej przenieść się do ozdobnego marmurowego grobowca w Opactwie Westminsterskim, aby spoczęła obok kuzynek Elżbiety I i Mary Tudor.
Chociaż członkowie rodziny królewskiej nie spędzili dużo czasu w hotelu, goście twierdzili, że widzieli ducha Marii Królowej Szkotów podczas pobytu w Haycock. Według strony internetowej hauntedrooms.co.uk osoby, które przebywały w starszych częściach hotelu, doświadczyły niezwykłych wydarzeń.
Na ich stronie internetowej czytamy: „Goście hotelu zgłaszali różne upiorne wydarzenia, w tym obserwacje postaci w miejscach publicznych, zwłaszcza w najstarszej części hotelu. „Goście hotelu również zgłaszali, że czuli, że ktoś jest z nimi w pokoju”.
Co o tym sądzisz? Wierzysz w zjawiska paranormalne?
O tym pisaliśmy: Małgorzata Gersdorf na pewno nie cierpi biedy na emeryturze. Innym emerytom takie sumy nie mieszczą się w głowie
Zerknij: Niezwykła "kapsuła czasu" na jednym instagramowym koncie. Te zdjęcia dosłownie przenoszą w czasie