Dziś, 28 lipca 2020 r., mija druga rocznica śmierci Kory. Kora to dla wielu ikona polskiej sceny muzycznej. Wokalistka i autorka tekstów była przez lata związana z zespołem Maanam. Jej utwóry tj. "Kocham Cię, Kochanie Moje", "Cykady na Cykladach" czy "Krakowski Spleen" znają wszyscy.
Kora, wokalistka zespołu Maanam odeszła 28 lipca 2018, przegrywając swoja walkę z rakiem. W żałobie pogrążyła się nie tylko rodzina i bliscy piosenkarki, ale także fani i artyści.
Śmierć Kory wstrząsnęła całym muzycznym światem w Polsce. Jej odejście jednak najdotkliwiej odczuli bliscy, mąż Kamil Sipowicz i siostra Anna Kubczak. To właśnie ona zdecydowała się opowiedzieć o tym, jak ciężkie było ich życie rodzinne.
Zarówno Kora jak i jej siostra trafiły do domu dziecka. Kora miała wówczas cztery lata. Jak wspomina jej siostra, zakonnice nie traktowały ich dobrze.
- Po latach myślę, że byłam tam przeznaczona do zakonu i to powodowało takie okrutne postępowanie zakonnic. Zależało im, żeby zerwać więzi siostrzane, żeby się one nie rozwijały. A Oleńka bardzo mnie wtedy potrzebowała. Pamiętam kilka smutnych chwil. Buntowałam się, rzucałam się na zakonnicę, która uderzyła Oleńkę. A potem mnie za to ukarano. – opowiedziała w rozmowie z Faktem.
Jak informował portal "Życie": WYDAŁO SIĘ, O CZYM I JAK ROZMAWIAJĄ ZE SOBĄ ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI CZŁONKOWIE RODZINY KRÓLEWSKIEJ. MOCNE SŁOWA, POUFNE INFORMACJE WYSZŁY NA JAW