Ksiądz Stanisław Walczak zmarł jakiś czas temu. Duchowny znany był ze swojej otwartości i umiejętnośści mówienia o rzeczach tak, jakimi one są. Ks Stanisłąw często wychodził na przekór innym przez to niejednokrotnie narażał się swoim przełożonym.
Ksiądz Stanisław słynął jeszcze z jednego, nie krył swojej niechęci do Jarosława Kaczyńskiego oraz Rydzyka. Raz nawet zabronił kobiecie słuchania Radia Maryja i co nie powinno nikogo zdziwić, to ją uratowało!
Duchowny zabronił kobiecie słuchania Radia Maryja. To uratowało jej życie. Rydzyk nie będzie zadowolony
W opowieści przytaczanej przez Super express, ksiadz Walczak miał pomóc kobiecie uniknąć rozwodu z mężem. Jego rada okazała się niezawodna.
- Musiałem ratować polskie małżeństwo. Ona słuchała Radia Maryja, on tego nie tolerował. Byli o krok od rozwodu. Zabroniłem jej słuchać radia i problem się rozwiązał - zdradził legendarny duchowny.
Ksiądz Stanisław Walczak nie przepadał także za Kaczyńskim. Duchowny zdążył jeszcze przed śmiercią zabrać głos w sprawie wyborów. Co takiego powiedział?
- Jarosław Kaczyński i cała jego partyjna zgraja nienawidzą Polaków. Ten człowiek uznał się właścicielem zdrowia i życia każdego z nas - stwierdził.
Śmierć duchownego poruszyła wielu. Był on jednym z niewielu duchownych, którzy nie pragnęli włączać kościoła do politycznych gierek ani manipulacji z ambony.
- To, co pisał, było namiętną, żarliwą obroną Kościoła - przed moralną korupcją, przed politykierstwem, przed pogonią za pieniądzem, a przede wszystkim przed nacjonalizmem i rasizmem, który ksiądz Walczak potępiał szczególnie ostro. Tym ostrzej, im bardziej ulegali tym zarazom polscy biskupi i księża - stwierdził dziennikarz "Więzi" Tomasz Maćkowiak.
To też może cię zainteresować: Storczyki: jak właściwie je pielęgnować, aby jak najdłużej cieszyć się ich pięknem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jeśli szukasz mało wymagającego kwiatu, to ten gatunek jest dla Ciebie. Trzykrotka pasiasta spełni Twoje oczekiwania
O tym się mówi: Jak uniknąć mandatu na drogach wewnętrznych? Zasady pierwszeństwa w terenie zabudowanym zmorą większości kierowców