Jak podaje "se.pl", szefowa Związku Emerytów i Rencistów Elżbieta Ostrowska, zabrała głos w sprawie emerytów i rencistów z całej Polski. W ich imieniu apeluje o wyższą waloryzację kwotową, niż w roku obecnym.
Co z tą waloryzacją?
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed deklarował, że w przyszłym, 2021 roku, waloryzacja sięgnie 70 złotych. Emeryci natomiast domagają się podwyżki chociaż o 20 zł.
Pani Elżbieta Ostrowska przemówiła w imieniu milionów Polaków pobierających świadczenia emerytalne, aby ich portfele nie pustoszały tak szybko, jak do tej pory. Ceny w sklepach mocno wzrosły z powodu ogłoszonej sytuacji epidemicznej w kraju, która doprowadziła do zamrożenia gospodarki.
Oczywiście waloryzacja kwotowo-procentowa byłaby najlepsza. Ta granica powinna być podwyższona, czyli żeby było nie mniej niż 90 zł waloryzacji kwotowej w przyszłym roku. Ceny produktów rosną, koszty życia są coraz większe, a emeryci mają coraz mniej w portfelach, dlatego po cichu liczymy, że ta kwota „nie mniej niż”, będzie jednak podwyższona.
Wielu emerytów, którzy znają dobrze postulaty szefowej Związku Emerytów i Rencistów Elżbieta Ostrowska, w pełni popiera jej działania. W obecnej sytuacji, która generuje zwiększenie cen na różnych obszarach, seniorzy mają bardzo trudne zadanie, gdy muszą związać koniec z końcem. Pani Nadzieja Urynowicz, emerytka z Białegostoku komentuje:
Dla mnie liczy się każdy grosz, a moja emerytura, która wynosi nieco ponad tysiąc złotych, wystarcza niestety tylko na bieżące opłaty. Ten apel Związku Emerytów i Rencistów w wyższą waloryzację jest bardzo ważny i w pełni go popieram.
Jak sobie wyobrażasz przyszłe emerytury w Polsce?
O tym pisaliśmy: Gdańsk: kolejne protesty mieszkańców Ujeściska. Czy będą konsekwencje?
Zerknij: Do Sejmu wpłynął wniosek o wotum zaufania dla rządu. Podczas wystąpienia Mateusza Morawieckiego padły bardzo ostre słowa