Amerykańscy badacze z Uniwersytetu Oregonu stworzyli nagranie, które przedstawia to, w jaki sposób wirus rozprzestrzenia się w komunikacji miejskiej. Symulacja bardzo dokładnie ukazuje proces przenoszenia się wirusa drogą kropelkową, Jak widać na nagraniu zarazki przenoszą się nie tylko podczas kichania czy kasłania, ale także podczas zwyklej rozmowy.

Komunikacja miejska to coś z czego codziennie korzystają setki tysięcy osób. W tramwajach czy autobusach jest bardzo mało miejsca, a co za tym idzie jest to świetne miejsce do rozwijania się dla wirusów.

maseczki na twarzy. Screen:YouTube
maseczki na twarzy. Screen:YouTube
maseczki na twarzy. Screen:YouTube

Jak wędruje wirus w komunikacji miejskiej?

Amerykańscy badacze z Uniwersytetu Oregonu stworzyli nagranie, które przedstawia to, w jaki sposób wirus rozprzestrzenia się w komunikacji miejskiej. Symulacja bardzo dokładnie ukazuje proces przenoszenia się wirusa drogą kropelkową. Na symulacji przedstawiono to, co może się stać, gdy do autobusu wejdzie jedna zarażona osoba, która nie ma na sobie maseczki ochronnej.

Jak się okazuje wideo jasno pokazuje to, ze wirusy roznoszą się nie tylko podczas kasłania czy kichania ale także podczas zwyklej rozmowy czy nawet oddychania.

Co ciekawe kichnięcie czy kaszlnięcie może dosięgnąć pasażerów znajdujących się nawet w okolicach 7 metrów od zarażonego!

Czy maseczki w komunikacji miejskiej są potrzebne?

Odpowiedz brzmi tak. Dowodem na ich skuteczność jest to nagranie, które wyraźnie pokazuje, ze maseczki potrafią ochronić innych pasażerów przez zarażeniem.