Wokalistką zespołu "Ich Troje" była w latach 1995-2001. Jak donosi "Pikio", wokalistka odeszła od Michała Wiśniewskiego z powodu kobiety. Mimo, że karierę wokalną zaczynała w zespole "Ich Troje", po rozstaniu z Michałem poradziła sobie lepiej niż myślała.
Ich burzliwa droga
Większość z fanów, którzy wiernie śledzą poczynania Michała i Magdy pamięta, jaką medialną wojnę Femme wypowiedziała Michałowi po tym, gdy w 2007 roku przegrała z zespołem "Ich Troje" w Konkursie Piosenki Eurowizji. Mimo współpracy z liderem zespołu, kilka lat później Magda udzieliła szereg szczerych wywiadów, w których stawiała Michała w bardzo negatywnym świetle.
Nigdy mnie nie uderzył. Ale czy maltretowanie psychiczne nie jest gorsze? Chociaż nie zostawia siniaków na ciele. Lubił, kiedy płakałam. Podobała mu się moja rozpacz, gdy romansował z Martą-Mandarynką. (...) Myślę, że czuł się dowartościowany, bo ja to wszystko musiałam znosić. Raz po koncercie zasłabłam. (...) Przyjechało pogotowie, w karetce podawano mi tlen. Kiedy otworzyłam oczy, zobaczyłam przez okno samochodu, że Michał obejmuje Mandarynkę. To było straszne.
Dzisiaj, choć pozostają w chłodnych stosunkach, nie próbują się już wzajemnie niszczyć i każde idzie własną wybraną ścieżką.