Jak podaje „Super Express”, po kilku miesiącach od straty samochodu Maryla Rodowicz zdecydowała się wziąć auto w leasing. Zdecydowała się na model podobny do poprzedniego, choć mniejszy i tańszy o połowę.
Utracony samochód
Poprzedni samochód Maryla Rodowicz straciła w dość nieprzyjemnych okolicznościach. Jej mąż Andrzej Dużyński, z którym się rozwodzi, pojawił się z lawetą pod klubem tenisowym, gdzie trenowała Maryla i odholował samochód, który podarował jej w prezencie.
„Jestem w szoku, że coś takiego się wydarzyło, mógł przecież do mnie zadzwonić, a oddałabym mu ten samochód. Zapytałam: „Andrzej, co ty robisz?”. Krzyknął, że zabiera swój samochód, a my jesteśmy na ścieżce wojennek” – tak piosenkarka relacjonowała tamto zdarzenie w „Super Expressie”.
Zapach nowości
Gwiazda zaraz po tym zdarzeniu wynajęła samochód. Zatęskniła jednak za czymś własnym i wzięła samochód w leasing. Maryla Rodowicz zdecydowała się na model o połowę tańszy od poprzedniego, choć bardzo do niego podobny.
„Bardzo lubię mój nowy samochód” – wyznała „Super Expressowi” Maryla Rodowicz. „Wybrałam podobny, bo byłam przyzwyczajona do poprzedniego auta. To jest mniejsze, nie jest mi potrzebne takie duże auto. W wyborze pomogli mi synowie. Czymś muszę jeździć, zwłaszcza że mieszkam pod Warszawą” – dodała gwiazda.
Jak podoba wam się nowy samochód Maryli Rodowicz?
To też może cię zainteresować: Maryla Rodowicz skomentowała doniesienia o swoim stanie zdrowia. Co takiego powiedziała legenda polskiej muzyki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Aneta Zając zachwyciła w kwiecistej sukience. Fani pod wrażeniem jej szczupłej sylwetki
O tym się mówi: Nie cichną głosy po dyskusji o szczepieniu na koronawirusa w „Pytaniu na Śniadanie”. Lekarz wyjaśnia, czy ktoś go opłaca, i apeluje do Polaków