Program "Sanatorium miłości" na TVP bije rekordy popularności. Widzowie każdego tygodnia chętnie śledzą zmagania dwunastu seniorów biorących udział w show. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, jak to wygląda w rzeczywistości.

Jedna z uczestniczek programu zdecydowała się opowiedzieć o tym, jak naprawdę wygląda sytuacja na polanie produkcji. Wielu może ona zaskoczyć…

Choć pierwsze wrażenie wskazuje na to, że w ekipie wszyscy świetnie się ze sobą dogadują, nie zawsze tak jest.

Wiesia jest szczera do bólu...

O relacjach, jakie występują między uczestnikami „Sanatorium miłości” zdecydowała się opowiedzieć jedna z uczestniczek. Wiesia – bo o niej mowa, to szczera do bólu uczestniczka, która nie zawsze potrafi „ugryźć się w język”

Nigdy się do niej nie przekonam. Szanuję ją jako człowieka, ale uważam, że w naszym wieku trzeba mieć jakąś godność ubierania się. (...) Absolutnie mi Bożena nie leży. Nie pasuje mi jej sposób bycia i wymowy (...) Denerwuje mnie to, że ona bezustannie mówi to samo. Zwracałam na to uwagę w każdym odcinku. Ciągle powtarzała, że jest bardzo zadowolona, że trafiła do programu i dziękowała każdemu. Człowiek raz powiedział, że jest zadowolony i wystarczy. Wszystkich ludzi szanuję, ale Bożena mi nie leży i koniec

opowiadała rozemocjonowana Wiesia.

Przypomnij sobie o… W „SANATORIUM MIŁOŚCI” ROBI SIĘ GORĄCO. PRZYSZEDŁ CZAS NA INTYMNE ROZMOWY I WYZNANIA

Jak informował portal Życie: NIE WSZYSCY ZJAWILI SIĘ NA PREMIERZE "ZENKA". KOGO ZABRAKŁO W TYM WAŻNYM DNIU

Portal Życie pisał również o… DIAMETRALNA ZMIANA WIZERUNKU POLSKIEGO RAPERA. QUEBONAFIDE UDZIELIŁ ZASTANAWIAJĄCEGO WYWIADU