Dean Schneider ma zaledwie 26 lat, a w jego życiu wydarzyło się już bardzo wiele. Mężczyzna mieszkał w Zurychu, w Szwajcarii. Po skończonych studiach otworzył firmę w branży finansowej i zatrudniał 45 osób. W pewnym momencie uznał jednak, że nie jest to coś, co chce robić. Sprzedał cały swój majątek, porzucił dotychczasowe życie i wyjechał.

Dean Schneider - człowiek, który zmienił swoje życie, by pomagać zwierzętom

Mężczyzna za zebrane pieniądze kupił 360-hektarowe gospodarstwo, na terenie którego wybudował azyl dla zwierząt. Teraz żyje w Afryce, a w rezerwacie Hakuna Mipaka wolontariusze opiekują się zwierzętami, które z różnych względów nie mogą zostać wypuszczone na wolność. Zdarza się, że przyjmuje także zwierzęta wymagające rehabilitacji, a później wypuszcza je na wolność.

Hakuna Mipaka to w suahili „żadnych ograniczeń”. Ludzie zebrani wokół całego projektu kierują się podstawowymi zasadami: braterstwo, szacunek, odwaga, wolność oraz lojalność. Większość dzikich zwierząt trafia do niego po strasznych przeżyciach, m.in. z nielegalnego handlu.

Część zwierząt ma bardzo znikomy kontakt z człowiekiem, część z nich potrzebuje stałej opieki. Niektóre z nich – np. hiena Chuckie czy lew Dexter – trafiły do Deana z niewoli. Nie poradziłyby sobie na wolności, dlatego będą przebywały w azylu dożywotnio.

Dean Schneider podkreśla, że dzikie zwierzęta nie są przytulankami. Mężczyzna nawiązał więź z tymi zwierzętami, które nie będą mogły już żyć na wolności, a potrzebują uwagi. Poza dzikimi zwierzętami opiekuje się również psami.

View this post on Instagram

4 Years ago I was living a city-life in my home Country Switzerland🇨🇭 (Zurich) surrounded by tall buildings, beautiful cars and lots of busy and financially successful people! 🤑 I had everything a 23 Year old guy could wish for, until I realized that I only had what others would want to have but not what I want to have! 🤔 Our desires and needs are often influenced by society and the people we surround ourselves with, but it‘s often not what we really want or need!🤷🏼‍♂️ This is why I decided to make a change and start to put all my energy⚡️, time⏱ and money💰 into something I Love❤️, something I really want and through this I found my ultimate Mission in Life! THE REASON I WAS PUT ON THIS PLANET FOR!🙌🏼🌍 • Today I live in the wilderness of South Africa🇿🇦 surrounded by some of the most beautiful and impressive Animals🐾 on our Planet🌍 inspiring & educating people all around the World about them ❤️🙏🏼😍 • It was not easy at all and I failed uncountable times on my way but you can not loose as long as you keep going and don‘t give up! 💪🏼 Give yourself time don‘t rush and always be the hardest worker In the Room! Stay humble, true to yourself and never forget: what goes around comes back around🙌🏼❤️🦁 • Tag somebody who has a Dream / a Passion and tell me about Your passion in the comments too! 😍👇🏼

A post shared by Dean Schneider (@dean.schneider) on

Jak mówi, każdy jego dzień jest inny. Zdarzają się także nieprzyjemne doświadczenia, np. pożary. Są również ciekawe przygody – podróże po świecie, interakcje ze zwierzętami oraz kręcenie filmów edukacyjnych.

Dean przyjmuje wolontariuszy, ale – jak zastrzega – jedynie dwoje naraz. Istnieje długa lista oczekujących na to stanowisko.

Dean Schneider swoimi działaniami przyczynia się także do edukowania osób z całego świata w zakresie życia zwierząt oraz ochrony środowiska.

Mężczyzna zebrał wokół siebie imponującą społeczność – posiada konta na Facebooku, Instagramie oraz YouTubie. Na samym Instagramie obserwuje go blisko 4 mln osób.

26-latek pokazuje nie tylko najjaśniejsze strony przebywania z dzikimi zwierzętami, ale także zagrożenia, które się z tym wiążą. Choć on i zwierzęta potrzebujące opieki są jak rodzina, należy pamiętać, że lwy czy hieny mają znacznie więcej siły niż człowiek i mogą przypadkowo zrobić mu krzywdę, nawet podczas zabawy. Dean nie kryje się z tym, że takie wypadki się zdarzają – nie chce, by ktokolwiek traktował dzikie zwierzęta jak słodkie przytulanki; ważne, by zdawać sobie sprawę z ich siły.

View this post on Instagram

One more REMINDER that Lions🦁 are not just cuddly, fluffy big Cats!🤷🏼‍♂️ Believe me even though it looks AMAZING in my Videos🎥, YOU wouldn’t want to lay down and hang out with Dexter & the Pride the way I do it! 🙈 • Lions are born to be wild🤘🏼, rough🤨 and full of ENERGY🤪! They are not made to hang out with humans🤷🏼‍♂️, which is the reason why I every now and then, sometimes more sometimes less, get hurt😖 by them! They absolutely don‘t want to hurt me at all❤️ cause I‘m part of the pride🙌🏼 but since my Physics can‘t compete with theirs I just get hurt way quicker than they do! I know for YOU Guys I seem to be crazy and it looks scary when you see that blood and those scratches and scars, but for me this is absolutely normal! It happens to me almost on a daily basis and I got totally used to it over the time so that I sometimes not even realize the injuries!🤷🏼‍♂️😅 But also keep in mind: If I wouldn‘t have this type of BOND with them and be part of the Pride🐾 all these little injuries could/would be life threatening injuries! 😓 Only over the time they learned where my limits are and how to play with me without hurting me seriously! 😌🙏🏼❤️ • Let me know what you think in the Comments below & Tag 3 Friends who need to know that!👇🏼

A post shared by Dean Schneider (@dean.schneider) on

Przypomnij sobie o… SETKI TYSIĘCY PRALEK DO WYMIANY, MOGĄ WYWOŁAĆ POŻAR. OTO OFICJALNY KOMUNIKAT PRODUCENTA

Jak informował portal Życie: TRZYNASTKI NIEBAWEM TRAFIĄ DO EMERYTÓW. ABY OTRZYMAĆ ŚWIADCZENIE, NALEŻY ZŁOŻYĆ SPECJALNY WNIOSEK

Portal Życie pisał również o… GIS OSTRZEGA PRZED JEDZENIEM JAJEK TEJ POPULARNEJ MARKI. W WIELU PARTIACH WYKRYTO SALMONELLĘ