Zaledwie miesiąc temu pożegnaliśmy wybitnego, polskiego aktora Jana Kobuszewskiego. Jego bliscy do tej pory nie potrafią poradzić sobie z tą stratą. Jednak, najtrudniej zacząć nowe życie jego żonie, która spędziła u boku aktora 63 lata. 

Odejście Jana Kobuszewskiego to niewątpliwie ogromna strata dla polskiego kina i sceny kabaretowej. Aktor przez lata związany był z wieloma kabaretami m.in. z kabaretem „Dudek”. Ponadto, zagrał w ok. 2 tys. filmów i programów telewizyjnych.

Wielu Polaków pamięta jego role w filmach tj.: „Poszukiwany, poszukiwana”, „Nie ma róży bez ognia” czy ” Brunet wieczorową porą”. Każda z tych aktorskich kreacji zapadła w pamięć niejednemu maniakowi kina.

Aktor odszedł 28 września w wieku 85 lat. Przegrał wieloletnią walkę z rakiem. Jego śmierć pogrążyła w żałobie wielu kolegów po fachu i wiele osobowości telewizyjnych. Jednak najdotkliwiej jego odejście odczuli bliscy, którym do tej pory trudno pogodzić się ze stratą.

Hanna Zembrzuska, wdowa po aktorze przeżyła z nim 63 lata. Kobieta dziś boryka się z pustką i samotnością. Dodatkowo, pojawiły się u niej także kłopoty ze zdrowiem.

„Jak sobie radzę? Byle jak. Ciężko mi bez męża” – przyznała w wywiadzie dla „Faktu”

Wdowa wyznała, że trudny okres pomagają jej przetrwać najbliżsi, którzy są dla niej największym wsparciem. To właśnie dzięki nim kobiecie łatwiej jest przeżywać kolejne dni bez ukochanego męża.

Przeczytaj także o tragediach, jakie spotkały brytyjską rodzinę królewską: NOWE FAKTY W SPRAWIE KSIĘŻNEJ DIANY! SZCZEGÓŁY JEJ ŻYCIA ZDRADZA LOKAJ 

Dowiedz się, jak po rozstaniu z Bieberem radzi sobie Selena Gomez: SELENA GOMEZ ZNÓW PROMIENIEJE. CZY TO KONIEC ”ERY BIEBERA”?

Weronika Wojciechowska