Dziś w nocy przy ulicy Jaracza w Łodzi doszło do pożaru. Właściciela lokalu ewakuowano, niestety tyle szczęścia nie miał jego pies. Zwierzę, które uratowało swojego pana zmarło.

Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, o godzinie 2 w nocy otrzymali zgłoszenie o pożarze mieszkania przy ulicy Jaracza.

Kiedy przyjechali na miejsce właściciel mieszkania był już na zewnątrz. Jak się okazało, uratował go pies, który sam nie miał tyle szczęścia. Według zeznań właściciela pies miał obudzić go, alarmując o występującym zagrożeniu.

Właściciel wybiegł z mieszkania, myśląc, że pies zrobił to samo. Niestety, pies nie opuścił lokalu, a utknął w jednym z pokoi. Kiedy właściciel próbował wrócić po czworonoga było już za późno.

Przy pożarze pracowało 5 zastępów straży pożarnej. Nikt nie zginął.

Andrzej Duda komentuje wzrost płacy minimalnej: DOSADNE SŁOWA ANDRZEJA DUDY O PŁACY MINIMALNEJ. „DOŚĆ SŁUCHANIA TYCH BZDUR!”

Niebywałe słowa pod adresem popularnej piosenkarki. Sprawdź, kto zmaga się z hejtem: NIEBYWAŁE SŁOWA POD ADRESEM POLSKIEJ PIOSENKARKI! FANI GROZILI JEJ ZA TO, ŻE…

Ewelina Rozworska