W ciągu ostatnich dni ulewne deszcze doprowadziły do podtopień i powodzi w wielu regionach Polski, szczególnie w województwach śląskim, opolskim, dolnośląskim oraz małopolskim. Najbardziej dotkniętymi miejscowościami są Kłodzko, Głuchołazy, Nysa i Bystrzyca Śląska, gdzie wezbrana woda zniszczyła dwa mosty. Sytuacja stała się na tyle poważna, że premier Donald Tusk ogłosił wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, aby skuteczniej przeciwdziałać skutkom żywiołu i zapewnić pomoc poszkodowanym.
Premier Donald Tusk, będąc w stałym kontakcie ze służbami zaangażowanymi w walkę z powodzią, w niedzielę rano osobiście pojawił się w Kłodzku. Po spotkaniu z przedstawicielami służb ratunkowych, szef rządu zaapelował do mieszkańców o przestrzeganie poleceń ratowników i podjęcie działań mających na celu ochronę ich życia i mienia, informuje Super Express.
W związku z powagą sytuacji, premier podjął decyzję o uruchomieniu środków finansowych na doraźną pomoc dla poszkodowanych oraz na usuwanie skutków powodzi. Ponadto, zwrócił się do ministra finansów Andrzeja Domańskiego o przygotowanie funduszy, a ministra ds. Unii Europejskiej o wystąpienie o wsparcie z funduszy europejskich. Tusk ogłosił także skierowanie dodatkowych sił wojskowych na obszary najbardziej dotknięte katastrofą.
Wieczorem, 15 września, Donald Tusk za pośrednictwem portalu X (dawniej Twitter) poinformował o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej: „Po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami, zleciłem przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej.”
Stan klęski żywiołowej jest nadzwyczajnym środkiem, który może zostać wprowadzony w celu zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych, takich jak powodzie, oraz w celu ich usunięcia. Wprowadzenie takiego stanu pozwala na skoordynowanie działań służb ratunkowych oraz organów państwowych, umożliwiając szybszą i bardziej efektywną pomoc dla mieszkańców zagrożonych terenów.
Zgodnie z polskim prawem, stan klęski żywiołowej może być wprowadzony na maksymalnie 30 dni i obejmuje obszary dotknięte katastrofą. W przypadku przedłużenia stanu klęski, decyzję musi zatwierdzić Sejm. W jego trakcie mogą zostać nałożone pewne ograniczenia wolności obywatelskich, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa oraz ochronę zdrowia i życia mieszkańców.
Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej w Polsce jest odpowiedzią na narastające zagrożenie związane z powodzią, która dotknęła wiele miejscowości w kraju. Ulewne deszcze sprawiły, że poziom wód w rzekach gwałtownie wzrósł, powodując przerwanie wałów i zniszczenie infrastruktury. Wiele dróg jest nieprzejezdnych, a liczne miejscowości zostały odcięte od reszty kraju. Na terenach zagrożonych pracują strażacy, wojsko oraz służby ratunkowe, które ewakuują mieszkańców i zabezpieczają najbardziej zagrożone obszary.
To też może cię zainteresować: Barbara Kurdej-Szatan w ogniu krytyki. Słowa z przeszłości wracają jak bumerang
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: "Zmyło dom moich rodziców". Zobaczyła nagranie w sieci i błaga o pomoc