Jednak rola w serialu "Plebania" zapewniła jej większą rozpoznawalność wśród przedstawicieli wielu pokoleń. Opiekuńcza, dobroduszna i mądra gosposia na plebanii stała się ulubienicą w serialu. Katarzyna Łaniewska spędziła na planie Plebanii 12 lat, co przerwane zostało smutnym wydarzeniem.
Uroczystości pogrzebowe były skromne
Grudzień 2020 roku był dla najbliższych i przyjaciół artystki bardzo smutnym okresem, gdyż aktorka w tym czasie zmarła. Jak donosi Super Express, w styczniu 2021 roku Jarosław Kaczyński w trakcie mszy odprawianej za dusze ofiar katastrofy smoleńskiej wspomniał o ulubionej aktorce.
Stwierdził wówczas, że Katarzyna Łaniewska była wybitną aktorką i prawdziwą artystką, która swoim warsztatem aktorskim czyniła dobro i przysłużyła się polskiej kulturze. Jak się okazuje, Katarzyna Łaniewska miała również na koncie działalność polityczną, dlatego właśnie Jarosław Kaczyński wspomniał o niej w tak uroczystym dniu.
Aktorka kandydowała w 2011 roku do Senatu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości i była uczestniczką partyjnych wieców. Odeszła w wieku 87 lat. Starsze pokolenie kojarzy ją z komediowej produkcji "Kogel-mogel".
Uroczystości pogrzebowe aktorki musiały się niestety odbyć w okresie pandemicznych zawirowań, dlatego było bardzo skromnie. Spoczęła w rodzinnym grobie na warszawskim Cmentarzu Służewieckim Nowym.
Teraz Super Express donosi, że nagrobek artystki odznacza się kolorem, jednak w ogólnej ocenie wygląda skromnie. Poza jednym wyrytym słowem na płycie nie widać, że spoczywa tam legendarna aktorka i gwiazda polskiego kina.
Na wielkim ekranie można ją było oglądać m.in. jako pamiętną Solską w filmie "Kogel-mogel" w reż. Romana Załuskiego, a także jako służącą Gajowca w "Przedwiośniu" Filipa Bajona i kierowniczkę domu dziecka w "Przesłuchaniu" Ryszarda Bugajskiego. Wcieliła się w postać Anny Walentynowicz w filmie "Smoleńsk" Antoniego Krauzego. Zmarła w swoim domu, po wcześniejszym pobycie w szpitalu, miała 87 lat.- czytamy na facebookowej stronie "Zasłużyli na pamięć".
W celu zaznaczenia jej zasług dla polskiej kultury, pod imieniem i nazwiskiem wyrytym na płycie umieszczono słowo "aktorka ".
Nie przegap: Z życia wzięte. "To nie jest moje dziecko": Krzyczała matka