Gwiazda w trakcie pracy na planie serialu "Klan" szybko zdążyła zaprzyjaźnić się z Agnieszką Kotulanką, serialową Krystyną Lubicz.

Artystki szybko się polubiły

Znajomość ta została brutalnie przerwana przez los, nagłą śmiercią Agnieszki Kotulanki. Izabela Trojanowska przerwała po latach milczenie na temat okoliczności odejścia aktorki.

W scenach, w których z nią grałam, musiałam bardzo się starać, żeby doskoczyć do jej poziomu. Bardzo, bardzo, ale to bardzo zdolna, fajna, normalna koleżanka. Należała też do niewielu kobiet, które nie mówiły dowcipu od pointy, miała męski umysł
- wspominała Izabela Trojanowska.

Przez długi czas pojawiały się na łamach tabloidów kolejne artykuły na temat choroby alkoholowej aktorki i o terapii wartej 10 000 zł. W 2016 roku wpisano, że w kwietniu Agnieszka Kotulanka z powodzeniem podjęła próbę pozbycia się choroby, a ośrodek odwykowy opuściła po kilkutygodniowym pobycie.

Pomimo faktu, że od lat pracowała na planie serialu "Klan", po zniknięciu z show-biznesu i odbyciu terapii odwykowej, nie miała już szansy na powrót do serialu, dlatego według medialnych doniesień postanowiła podzielić się swoją historią w książce.

Teraz Super Express donosi, że koleżanka z serialowego planu aktorki Izabela Trojanowska ujawniła okoliczności serialowej Krystyny Lubicz.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Alarm! TVP1 (@alarmtvp1)

Media rozdmuchały i zrobiły z tego story. A ona, z tego co wiem, najzwyczajniej w świecie miała wylew. Z tym że wcześniej pojawiały się artykuły śledzące ją i to, że ma problemy ze sobą. Rozstała się z kimś i to na pewno nie wpłynęło pozytywnie na jej stan zdrowia. Pewnie to miało jakiś wpływ, ale nie było bezpośrednią przyczyną
- ujawniła dziennikarzom piosenkarka.

Nie przegap: Maryla Rodowicz rozczarowana. Skomentowała brak zaproszenia na festiwal do Sopotu

Zerknij: Danuta Martyniuk z byłą synową i wnuczką na wspólnym zdjęciu. To nie umknęło uwadze internautów