Ulubioną aktorkę z serialu "Świat według Kiepskich" pożegnało mnóstwo ludzi. Prócz bliskich zmarłej na ostatnie pożegnanie przyszło wielu fanów, przyjaciół i znajomych. Jak donoszą media, uroczystość pogrzebowa odbyła się przy przewodnictwie ceremoniarza, gdyż z powodu świeckiego charakteru pogrzebu, nie było na nim księdza.
Dramatyczne sceny na cmentarzu
Wysoka temperatura, jaka wówczas panowała, nie odwiodła ludzi od odprowadzenia Marzeny Kipiel-Sztuki na cmentarz. Nie obyło się bez dramatycznych wydarzeń, gdyż jedna z żałobniczek zemdlała z powodu upału. Wezwane na miejsce służby udzieliły kobiecie pierwszej pomocy.
Chwilę wcześniej Renata Pałys, odtwórczyni roli Heleny Paździoch w serialu "Świat według Kiepskich" postanowiła wygłosić do mikrofonu przemówienie upamiętniające zmarłą przyjaciółkę.
Jak stwierdziła, znała ją najdłużej ze wszystkich z ekipy biorącej dotychczas udział w produkcji serialu. Okazuje się, że panie poznały się już w legnickim teatrze. Pani Renata przyznała, że była pod wrażeniem umiejętności i techniki aktorskiej przyszłej serialowej Halinki Kiepskiej.
- Gdy w 1999 roku spotkałam ja na planie, to się bardzo ucieszyłam, zawsze nasze wspólne cele były idealne, nie było potrzeba robić powtórek. Rozumiałyśmy się bez slow, nie trzeba było nas reżyserować. [...] W ostatnim czasie byłam z Marzeną bardzo mentalnie związana. Widziałyśmy się w przeddzień jej odejścia. Całą noc nie spałam, bo myślałam o Marzenie. Kiedy rano dostałam wiadomość, to byłam z tym właściwie pogodzona — wyznała aktorka.
Nie przegap tego: Z życia wzięte. "Moja teściowa wymyśliła imię dla naszej córki": Teraz zwraca się do niej tylko w ten sposób
Zerknij: Nie ma już z nami światowej sławy piosenkarki i aktorki. Odeszła w wieku 80 lat
O tym się mówi: Do sieci trafiło nietypowe zdjęcie Marzeny Kipiel-Sztuki. Czy było ostatnie, jakie powstało