Kilka tygodni temu świat obiegła druzgocąca informacja o chorobie księżnej Kate. Pałac ogłosił, że Kate Middleton zmaga się z rakiem, co zmusiło ją do wycofania się z życia publicznego i większości swoich obowiązków. Dziś, po długim milczeniu, księżna zdecydowała się zabrać głos, przepraszając za swoją nieobecność na paradzie Trooping the Colour.
Od czasu, gdy pałac opublikował nagranie, w którym Kate Middleton przyznała, że choruje na raka, fani rodziny królewskiej czekali w napięciu na jakiekolwiek wieści o jej stanie zdrowia. Informacja miała na celu ucięcie wszelkich spekulacji dotyczących zdrowia księżnej i księcia Williama, informuje Super Express.
W mediach pojawiały się nieoficjalne doniesienia, że Kate Middleton nie weźmie udziału w Colonel's Review, ostatniej próbie przed paradą Trooping the Colour. W końcu, po wielu tygodniach, księżna zdecydowała się osobiście wyjaśnić swoją nieobecność, wysyłając list do Gwardii Irlandzkiej.
Słowa księżnej Kate, zawarte w liście, łamią serce. Przeprosiła za swoją nieobecność i wyraziła nadzieję na szybki powrót do obowiązków. "Proszę przekazać moje przeprosiny całemu Pułkowi. Mam nadzieję, że znów będę mogła was reprezentować już bardzo niedługo. Przesyłam najlepsze życzenia i życzę powodzenia wszystkim zaangażowanym" – napisała księżna.
List Kate Middleton spotkał się z ogromnym wsparciem i zrozumieniem ze strony publiczności. Wielu fanów wyraziło swoje wsparcie i życzenia powrotu do zdrowia dla księżnej. Jej odwaga i determinacja w walce z chorobą inspirują wielu ludzi na całym świecie.
Rodzina królewska oraz bliscy księżnej Kate pozostają przy niej, wspierając ją w trudnym czasie. Książę William, który również odczuwa ciężar sytuacji, jest przy swojej żonie na każdym kroku, dając jej siłę i nadzieję.
To też może cię zainteresować: Barbara Sienkiewicz chciała, by to ona zajęła się jej dziećmi. "Dowiedziałam się z mediów"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Maria z „Sanatorium Miłości” znalazła się w szpitalu. Kuracjuszka zwróciła się do fanów i prosi o modlitwę. Lubianą seniorkę czeka poważna operacja