Maryla Rodowicz nie załapała się ze swoim repertuarem, na tegoroczny opolski festiwal. Dyrektor muzycznego wydarzenia wyjaśnił oficjalnie, że celebrytka tym razem nie dopasowała się do formuły wydarzenia.

Jak można było się spodziewać, urażona Maryla Rodowicz poczekała do finału festiwalu, a gdy kurz na opolskiej scenie już opadł, gwiazda uruchomiła machinę krytyki, wytykając błędy dostrzeżone podczas trwania festiwalu w Opolu. Jej publikacja w mediach społecznościowych natychmiast została zauważona, a celebrytka podjęła dyskusję z internautami w sekcji komentarzy.

Maryla Rodowicz zrzędzi na Adama Sztabę

Jak napisała w poście w mediach społecznościowych, najbardziej ucieszyła ją obecność legendarnych muzyków rockowych z lat 80. na koncercie Superjedynek. Podobała jej się także opolska widownia, która jednym chórem śpiewała rockowe hity z pamięci. Można by rzec, że piosenki z dawnych lat są nieśmiertelne.

- To było wzruszające. Ode mnie publiczność opolska otrzymuje wielką, jak wieża ratuszowa SUPERJEDYNKĘ — zachwycała się artystka. W następnej kolejności Maryla dobrała się do batuty Adama Sztaby, zrzędząc na jego aranżacje znanych i kochanych hitów, które zagrano na tegorocznym festiwalu w Opolu.

Jak się okazuje, nie ma dobrego zdania o twórczości i kreatywności Adama Sztaby. Co zatem poszło nie tak zdaniem Maryli Rodowicz?

- Taki zadowolony z siebie aranżer pompuje swoje ego, pisząc nutki kompletnie nieprzystające do melodyki starych kawałków. Po co, ja się pytam. Już wcześniej się wierciłam na kanapie, słuchając nowych aranżacji piosenek Zbyszka Wodeckiego na festiwalu Polsatu w Sopocie. Już, już publiczność myślała, że no, teraz zaśpiewamy razem, a tu figa. [...] To samo się powtórzyło w Opolu. Niemen się przewracał w grobie, nie mówiąc, co czuł Janusz Kondratowicz. Szkoda tych piosenek, szkoda tej publiczności. I dlatego koncert superjedynkowy "starych" rockmanów był wyjątkowy, do tego zagrany szczerze i prawdziwie — wylała swoje niezadowolenie w sieci.

Jak się okazuje, w sekcji komentarzy Maryla znalazła pełną zgodę u wielu internautów. Przyznano rację piosenkarce, która wdała się w dyskusję z komentującymi fanami.

Co sądzisz o pracy Adama Sztaby podczas festiwalu w Opolu?

Nie przegap: Z życia wzięte. "Słysząc rozmowę mojej teściowej, prawie zaniemówiłam": Na dobre przestałam z nią rozmawiać

Zerknij: Z życia wzięte. "Kiedy odejdę, sama powiesz o tym swojej siostrze": Matka przekazała cały spadek starszej córce, nie pozostawiając nic młodszej