Wieloletnie spekulacje o rzekomym finansowym wsparciu ojca Tadeusza Rydzyka przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zostały ostro skonfrontowane w najnowszym wywiadzie udzielonym przez redemptorystę dla Telewizji wPolsce.pl. Duchowny stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom, twierdząc, że nie otrzymał żadnej pomocy finansowej od partii politycznej.


Ojciec Tadeusz Rydzyk w rozmowie z Michałem Karnowskim zdecydowanie odniósł się do zarzutów dotyczących rzekomego finansowego wsparcia od rządu PiS. - Ja nie dostałem ani grosza od PiS - powiedział z pełnym przekonaniem w głosie.


Warto wspomnieć, że w połowie lutego minister Bartłomiej Sienkiewicz poinformował o ważnej decyzji dotyczącej finansowania inwestycji redemptorysty. Minister zaznaczył, że wstrzymuje wypłatę środków na ten cel, co zostało potwierdzone w danych dotyczących wydatków w okresie przejściowym między wyborami a objęciem władzy przez rząd Donalda Tuska.


Nie tylko ministerstwo Sienkiewicza jest zainteresowane wydatkami na projekty o. Rydzyka. Jak podawała Wirtualna Polska pod koniec ubiegłego roku, państwowe instytucje i spółki wyłożyły na te cele ponad 380 mln zł, a najwięcej przekazało ministerstwo Piotra Glińskiego na budowę muzeum.


Ojciec Tadeusz Rydzyk w rozmowie z wPolsce podkreślał, że wszystkie jego inicjatywy finansowane są przez osoby prywatne, a wszelkie zarzuty o wsparcie ze strony rządu PiS określił jako kłamstwo.


Dyskusja na ten temat jest szczególnie ożywiona, gdyż podobne stwierdzenia dotyczące rzekomego wsparcia dla redemptorysty padały także ze strony innych polityków, w tym marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Jednakże, zdaniem Rydzyka, budowanie argumentacji na takich podstawach jest nieuczciwe i niewłaściwe.


To też może cię zainteresować: Pilna ewakuacja ze szkoły. Uczniowie i nauczyciele wymiotują. Ewakuowano ponad 300 osób

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Co ja zrobiłam": takie pytanie zadałam sobie, kiedy dzień po ślubie mąż kazał mi wstać z łóżka o 7 rano