Minister Klimatu i Środowiska, Paulina Hennig-Kloska, ogłosiła, że zamrożenie cen prądu utrzyma się tylko do końca czerwca tego roku. Co czeka Polaków po tej dacie? Planowane jest nowe rozwiązanie, ale dotyczyć ma głównie osób o niskich dochodach.

Aktualnie ceny prądu są zamrożone, ale obowiązują pewne limity. Aby zachować stałą stawkę za prąd, zużycie przez pierwsze sześć miesięcy nie może przekroczyć 1,5 tysiąca kWh dla większości gospodarstw domowych, 1,8 tysiąca kWh dla tych z osobą niepełnosprawną, i 2 tysiące kWh dla posiadaczy Kart Dużej Rodziny oraz rolników, informuje Fakt.

Co dalej z cenami prądu? Politycy z PiS apelują o przedłużenie zamrożenia cen, ale wskazuje się, że ochrona ta nie obejmie wszystkich. Minister klimatu zapowiedziała pracę nad nowym rozwiązaniem, skupiając się głównie na pomocy osobom dotkniętym ubóstwem energetycznym o niższym statusie finansowym.

W drugiej połowie roku ceny prądu mogą wzrosnąć, co zaniepokoiło Polaków. Obecna cena za kilowatogodzinę wynosi około 90 groszy, ale po 1 lipca, gdyby tarcza przestała działać, może wzrosnąć do około 1,50 zł. Oznaczałoby to około 70-procentowy wzrost. Eksperci ostrzegają, że rachunki za prąd mogą znacząco wzrosnąć, a dwuosobowe gospodarstwo domowe może ponieść dodatkowe koszty w wysokości około 80 zł miesięcznie, podczas gdy czteroosobowa rodzina musi liczyć się z około 100 złotymi więcej na rachunku.

Firmy również obawiają się ewentualnych podwyżek. Małe przedsiębiorstwa, korzystające obecnie z zamrożenia cen, ostrzegają, że w przypadku zakończenia tej ochrony będą zmuszone podnieść ceny, co może wpłynąć na inflację.

Decyzje dotyczące nowego rozwiązania i dalszych kroków w sprawie cen prądu mają zostać ogłoszone w ciągu 2-3 tygodni, gdy resort klimatu przedstawi szczegóły planów.

Niestety, wzrost cen prądu to nie jedyna zła wiadomość. Tylko do końca marca obowiązuje zerowa stawka VAT na żywność, a nieoficjalne informacje sugerują, że rząd nie rozważa utrzymania tej stawki. To oznacza, że podstawowe produkty, takie jak chleb, mąka, mleko, jaja, mięso i wędliny, wrócą do stawki 5 proc. VAT, co może skutkować wzrostem cen i obciążeniem budżetów Polaków.

Jak informował portal "Życie News": Hanna Lis pogrążona w żałobie. Trudne chwile w życiu prezenterki

Przypomnij sobie: Danuta Holecka zaskoczyła wszystkich. Tak się zachowuje w Telewizji Republika