Jak podaje portal "Super Express", były duchowny Dmitrji Kurmojarow został zatrzymany. Postawiono mu zarzut rozpowszechniania "fałszywych informacji" dotyczących rosyjskiej armii. To nie pierwsza sytuacja, w której Kurmojarow naraził się władzy. Po tym, jak skrytykował ministra obrony Siergieja Szojgu, został pozbawiony święceń kapłańskich. Teraz grożą mu długie lata więzienia.

Były rosyjski duchowny stawia sprawę jasno

Kara 10 lat pozbawienia wolności grozi byłemu duchownemu Dmitrjiowi Kurmojarowi, który wyraził swoją opinię na temat wojny Rosji z Ukrainą. W marcu bieżącego roku duchowny zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w których negował słowa czołowego propagandysty Kremla Władimira Sołowjowa.

Władimir Putin / YouTube: AFP Deutschland
Władimir Putin / YouTube: AFP Deutschland
Władimir Putin / YouTube: AFP Deutschland

Mowa o słowach Sołowjowa, który stwierdził, że nawet gdyby wojna z Ukrainą doprowadziła do konfliktu atomowego, Rosjanie i tak poszliby do nieba. Teolog i były duchowny stanowczo zaprzeczył temu, otwarcie mówiąc o tym, kto jest w trwającym konflikcie agresorem.

"Chciałbym rozczarować wszystkich, którzy wierzą w tę bzdurę. (...) Ukraina nie zaatakowała Rosji. Nie będziecie w żadnym niebie, będziecie w piekle" - powiedział na nagraniu były duchowny Dmitrji Kurmojarow na wspomnianym nagraniu.

Słowa tak mocno dopiekły władzy, że do drzwi duchownego we wtorek 7 czerwca zapukały służby. "Daily Star" donosi, że Kurmojarowi zabrano jego sutannę, ikony i drewniany krzyż. Duchowny usłyszał zarzut propagowania "fałszywych informacji", za co może stracić wolność na 10 lat.

Co sądzicie o całej sprawie?

To też może cię zainteresować: Dzisiaj niespokojna pogoda w całym kraju. IMGW wydał ostrzeżenia zapowiadając burze z gradem. Co jeszcze znalazło się w prognozie na czwartek

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wpis Małgorzaty Ohme o odchodzącym Edwardzie Miszczaku jest kompletnie nie na miejscu według internautów. Kolejna wpadka prowadzącej „Dzień dobry TVN”

O tym się mówi: Dorota Szelągowska zmaga się z poważnym schorzeniem. Jakiś czas temu przeszła zabieg. Co dolega gospodyni "Totalnych remontów Szelągowskiej"